Lato Muz Wszelakich 2014: Czwarty tydzień (program)

23 lipca, środa17.00 - 19.00

nie nudzę się latemAtrakcje przyrodnicze Zielonej Góry spacer z przewodnikiem Grażyną Kulczycką po Zielonej Górze - udział bezpłatnyLubuskie Stowarzyszenie Przewodników Turystycznych (miejsce zbiórki pl. Bohaterów - przy pomniku)24 lipca, czwartek19.00

znani na wesołoMój dzikus program kabaretowy dla pań i panów w wykonaniu Justyny Sieńczyłło"Mój Dzikus" to zabawny, miejscami wzruszający monolog współczesnej kobiety, wzbogacony dowcipnymi piosenkami. Spektakl w wykonaniu Justyny Sieńczyłło zrealizowano w nietypowej dla polskiej sceny teatralnej konwencji, one woman show, bazującej na żywym kontakcie z publicznością. Przedstawienie ubarwiono piosenkami napisanymi przez Jana Jakuba Należytego, a całość pozwala spojrzeć z dystansu i z komediowej strony na małżeńską codzienność. Spektakl nie tylko dla kobiet... 25 lipca, piątek11.00 bajki, bajdy, banialuki ( Zielonogórski Ośrodek Kultury (amfiteatr im. Anny German) Mucha przed sądem, Teatr Rozrywki Trójkąt z Zielonej GóryAkcja spektaklu rozgrywa się w świecie owadów. Mucha zostaje oskarżona o wiele przestępstw. Sąd owadów, przy pomocy przysięgłych stara się wydać sprawiedliwy wyrok i przesądzić o winie lub niewinności oskarżonej. Przedstawienie opowiada o o bardzo ważnych zagadnieniach – higienie, o tolerancji i otwartości wobec innych ludzi. 18.00 - 19.30

wakacje z zumba® fitness (fontanny przy al. Niepodległości) Zdrowie, uroda, pięknoZumba na świeżym powietrzu, konsultacje dietetyczne, zabiegi spa i kosmetyczne, wszelkiego rodzaju masaże i wiele innych atrakcji 20.00 11 uśmiechów na 30-lecie Zielonogórskiego Zagłębia Kabaretowego (podwórko Galerii U Jadźki)K2, Tiruriru i kabaret Made in ChinaKabaret K2Zawiązaliśmy się w maju 2012 roku n.e. Zwiemy, a właściwie ksywujemy się barciś i mimi. Niektórzy z Was, drodzy czytacze, mogą kojarzyć nas z formacji: Babeczki z Rodzynkiem i hlynur. Słusznie. Do niedawna je współtworzyliśmy. Od dłuższego czasu kontentowało nas wspólne dokazywanie. Zarówno sceniczne, jak i towarzysko – imprezowe. Założyliśmy K2, żeby to kontentowanie kontynuować. W czystym, dwuosobowym wymiarze. Nasz program jest dynamiczny. Jeżeli szukacie w kabarecie liryki, u nas jej nie znajdziecie. Nie, żebyśmy nie cenili, ale nie stosujemy. Skecze piszemy oczywiście po to, żeby widza rozbawić. Ale nie tylko. Staramy się, żeby były „o czymś". Jednak jest to staranność nie nachalna, unikamy dydaktyki. Jak ktoś chce się tylko pośmiać, to się tylko pośmieje. Jak ktoś szuka czegoś więcej, to znajdzie. Obserwujemy świat i szukamy tematów dotyczących Was i nas. Nie pokazujemy ich jednak w skali 1:1. Zawsze przetwarzamy rzeczywistość. Podkręcamy absurdalność sytuacji. Programowo unikamy stosowania wulgaryzmów. Nie, że unikamy w ogóle. Unikamy przeklinania, które ma maskować brak żartu. Wulgaryzmu dla wulgaryzmu. Podobnie jak szoku dla szoku. Nie boimy się poruszać kontrowersyjnych tematów, ale robimy to w jakimś celu.  Kabaret TiruriruJesteśmy z Zielonej Góry, jest nas pięcioro – to tak w telegraficznym skrócie. Zielona Góra to kabaret. Zielonogórskie Zagłębie Kabaretowe naszym domem. Kabaret Hlynur kiedyś pisał, że wypadli Sikorze spod ogona. To my zaraz za nimi. Kabaret Tiruriru istnieje jako twór od 2010 roku. Co robiliśmy przedtem? Różne okołosceniczne rzeczy. Udzielaliśmy się w różnych projektach w Gębie (Gęba – scena Zielonogórskiego Zagłębia Kabaretowego – przyp. aut.). Inspirując się autorytetami, które spotykaliśmy na co dzień – popełniliśmy własny program, który miał swoją premierę na początku 2011 roku. Program ów zdobył uznanie i nagrody na większości liczących się festiwali kabaretowych w Polsce. Aktywnie udzielamy się w Zielonogórskim Zagłębiu Kabaretowym. Nie wiemy jak to się stało, ale współuczestniczymy też we wrocławskiej scenie kabaretowej :) Od ponad 3 lat wspólnie z kabaretami Chyba, Dabz, a także Ściborem Szpakiem tworzymy Wrocławskie Poligony Kabaretowe – cykliczne spotkania z kabaretem, gdzie stawiamy czoła kolejnym wyzwaniom scenicznym(np. skecz na 12 osób) ku radości i satysfakcji naszej i publiczności.Nie śmiejemy się z teściowych i policjantów, bo teściową ma tylko Klon i akuratnie trafiła mu się fajna. Stawiamy na żart sytuacyjny, z dużą domieszką absurdu. Duży dystans do siebie sprawia, że bawimy się na scenie razem z publicznością, a czasem może nawet lepiej niż ona ;) Kabaret Made in ChinaKabaret Made In China to grupa wywodząca się z Zielonogórskiego Zagłębia Kabaretowego. Są jedną z nietuzinkowym formacji dbających o inteligentny żart i błyskotliwe puenty nie powiązane z polityką. Warto zobaczyć ich na żywo choćby po to, by zapoznać się z ich twórczością, gdyż bardzo rzadko są oni goścmi programów telewizyjnych czy kabaretonów. Jedynym kabaretonem, z którym są powiązani jest "Kabaretobranie, czyli Zielonogórska Noc Kabaretowa". Poza działalnością stricte kabaretową, Katarzyna Sobieszek próbuje swoich sił w stand-upie i wraz z autorskimi monologami występuje w całej Polsce. Artur Walaszek posiada zdolności operatora, reżysera i dźwiękowca a Sławomir Kaczmarek jest imitatorem dźwięków oraz instruktorem wschodnich sztuk walk. 20.00 blusowe noce (Piekarnia Cichej Kobiety)Koncert zespołu The Beatles Acoustic PlusDariusz Bafeltowski (gitary, mandolina, śpiew), Janusz Yanina Iwański (gitary, śpiew), Przemysław Pacan-Cajon (instrumenty perkusyjne, śpiew) 26 lipca, sobota16.00 - 18.00 Imieniny Annyspotkanie solenizantek i ich przyjaciół 19.00 wieczory humoru, improwizacji i kabaretu (Inicjatywa Sceniczna Fruuu (Kino Newa)

BILETY 5 zł )Po kolacji, na żartynajlepsza improwizacja sceniczna w najlepszym wydaniu 27 lipca, niedziela18.00

orkiestrada (przy ratuszu)Orkiestra Dęta Zastal, dyrygent Leszek Gąd