We wtorek, przy pierwszej ławeczce postawionej między pomnikiem Kopernika, a Pałacem Zamoyskich, co chwilę ktoś się zatrzymywał.
Grupka studentów z zaciekawieniem nachylała się nad ławeczką. Maja, Mikołaj oraz Paulina byli zgodni, że pomysł z ławką jest trafiony.
Mieli jednak zastrzeżenia. Według nich muzyka Chopina, która gra po wciśnieciu na ławce specjalnego guzika, jest za cicha. Były też inne uwagi. – Plac Zamkowy jest zorientowany w przeciwnym kierunku, niż faktycznie jest. To może być bardzo mylące – stwierdziła Maja. Przyjrzałam się i faktycznie wygląda, jakby Starówka była tam, gdzie Al. Ujazdowskie.
Zobacz co o Ławeczkach Chopina mówią warszawiacy:
– Fajniej, gdyby na mapie zaznaczone były też inne miejsca związane z Chopinem i przede wszystkim podpisane – dorzuciła Maja. Paulinie bardziej podobałby się napis znajdujący się na krawędzi ławki, gdyby był na jej blacie. – Powinni zaznaczyć Centrum Fryderyka Chopina – wtrącił Mikołaj. – Nie wiadomo też na pierwszy rzut oka, co oznaczają ukazane na fioletowo prostokąty – dodał Paulina. – W sumie dziwnie usiąść na takiej ławeczce – podsumowali studenci.
Koło ławeczki zatrzymała się też jedna ze spacerowiczek w średnim wieku. Kobieta również uznała, że muzyka jest zbyt cicho. Para Francuzów spacerujących po Krakowskim Przedmieściu była pomysłem zachwycona. Stwierdzili, że Ławeczki Chopina to bardzo oryginalny pomysł.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?