Lech Wałęsa honorowym obywatelem Opola

Wręczenie honorowego obywatelstwa Opola odbyło się dziś na uroczystej sesji rady miasta.
- Ten tytuł jest dla mnie niczym dopalacz, zachęca do dalszej i cięższej pracy - mówił Wałęsa. - Dzięki niemu stałem się jednym z Was. Jeśli Opole będzie chciało, stawię się na każde wezwanie, ale to Wy musicie mieć pomysł jak mnie wykorzystać.
Sesja - na której laudację wygłosił reżyser Andrzej Wajda - zgromadziła tłumy dawno nie oglądane w sali im. Karola Musioła.
Po zakończeniu uroczystości - w czasie części nieoficjalnej - chór odśpiewał Wałęsie sto lat.
Dawny przywódca Solidarności był bardzo wzruszony.
Wałęsie - jak każdemu honorowemu obywatelowi - przysługują bezpłatne przejazdy komunikacją miejską w Opolu.
- Może kiedyś skorzystam, choć nie wiem czy bym potrafił - śmiał się Wałęsa na konferencji prasowej, która poprzedziła sesję.
Na przyjazd Wałęsy i odebranie tytuł Opole czekało półtorej roku od podjęcia uchwały przez radnych.
- Wiem, że długo na mnie czekaliście, ale chciałem Wam dać czas do namysłu. Cieszę się, że się nie rozmyśliliście - żartował.
Sesję zbojkotowali radni PiS, którzy uznali, że to element kampanii wyborczej. Większość z nich nie ukrywała również, że nie widzą zasług Wałęsy dla samego miasta.
- Nie dziwi mnie to zachowanie, ci panowie potrafią tylko coś psuć. Już ja ich znam - skomentował Wałęsa.