- Występ w tym miejscu dla nas, jako dla muzyków z Polski wiele znaczył. W latach 90. grywały tam największe gwiazdy krajowej sceny jak Kult czy VOO VOO – przypomina Roman Bereźnicki, lider zespołu Lecter. - Ten klub ma w ogóle wyjątkowy klimat. Prócz Sali koncertowej w budynku jest też teatr i galeria. Miejsce to skupia wielu ciekawych artystów – dodaje.Obok opolskiego Lectera w sobotę na scenie pojawiły się dwie berlińskie grupy alternatywnej sceny rockowej Scream i N.Active.P.- Wielu naszych niemieckich przyjaciół przyznało, że Lecter ze swoim mocno transowo-elektronicznym graniem bardzo dobrze wpisuje się w klimat berlińskich klubów – opowiada Roman Bereźnicki. – Zagraliśmy utwory z naszej ostatniej płyty „Inside/Outside", a także nowe kompozycje, których jeszcze nie graliśmy w Polsce.Obecnie formacja pracuje nad wydaniem drugiej płyty. Kompozycje będą nawiązywać do wcześniejszych utworów Lectera jak np. „Wydostać".- Na nową płytę, w przeciwieństwie do debiutu, trafi więcej polskich utworów – zapowiada lider zespołu.Zespół obecnie dużo koncertuje. Za nimi występy w Krakowie, Katowicach, Gliwicach, Bielsku-Białej, Wrocławiu, czy Sanoku. W ciągu niecałych dwóch lat grupa dała przeszło 60 koncertów w całym kraju. 2 lutego Lectera będzie można posłuchać w Opolu, w Sali Kameralnej NCPP.Przeczytaj więcej o zespole Lecter
Jak wyprać kurtkę puchową?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?