Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Legia - Dundalk FC. Besnik Hasi: "Najważniejsza gra od 20 lat. Biorę najlepszych"

Redakcja
Legia - Dundalk FC. Besnik Hasi: "Najważniejsza gra od 20 lat. Biorę najlepszych"
Legia - Dundalk FC. Besnik Hasi: "Najważniejsza gra od 20 lat. Biorę najlepszych" Szymon Starnawski
Mecz Legia - Dundalk FC odbędzie się już dzisiaj. To ogromna szansa dla mistrzów Polski, aby po 21 latach awansować do Ligi Mistrzów. Legioniści wygrali pierwszy mecz z irlandzką drużyną 2:0. Na Łazienkowskiej będą musieli postawić kropkę nad "i". - Mówimy o najważniejszej grze od 20 lat - powiedział na przedmeczowej konferencji trener warszawskiego zespołu.

Legia - Dundalk FC. Besnik Hasi: "Najważniejsza gra od 20 lat. Biorę najlepszych"

- Brak Rzeźniczaka, Brzyskiego i Vranjesa to wyłącznie sportowa decyzja. Jeżeli nie wierzycie – możecie pisać co chcecie. Mówimy o najważniejszej grze od 20 lat. Biorę na jutro 18 najlepszych obecnie graczy, tych, którzy są w pełni gotowi fizycznie i mentalnie. Zawsze ktoś znajdzie się poza kadrą. Wszyscy pozostali trenowali z asystentem trenera. Taka sytuacja miała już miejsce. Nikt nie jest poza selekcją, wyrzucony. Dąbrowski, Niezgoda, Szymański, Kulenović, Sulley trenowali dziś rano. Dlaczego nie pytacie o nich? Ten wybór teraz dotyczy tej gry. Sytuacja przed kolejnym spotkaniem może się zmienić. Zawsze chodzi o formę z ostatniego meczu. Gdyby Niezgoda strzelił dwie bramki, być może grałby z Dundalk. Ja postawiłem na jedenastkę, która wygrała mecz w Dublinie. Na chwilę obecną to oni są moim zdaniem w najlepszej dyspozycji - mówił Hasi.

Szkoleniowiec Legii podkreśla, że przygotowania przebiegały normalnie, bez wywierania presji. - Nie robiliśmy niczego specjalnego. Dzisiaj pojedziemy do hotelu na zgrupowanie. Nie chcemy wytwarzać na drużynie większej presji niż już jest. Wczoraj trenowaliśmy również taktycznie, byli zawodnicy, którzy nie grali w weekend. Jeżeli pokażą mentalność i grę, które widzieliśmy w Dublinie, powinniśmy zwyciężyć.

Wiadomo, że w porównaniu z pierwszym meczem, w obu drużynach dojdzie do kilku zmian kadrowych. - Tym razem u Irlandczyków w środku pola brakuje O’Donella. Dobrze go poprzednio zablokowaliśmy. Teraz Dundalk FC może grać bardziej ofensywnie. Jest nowy zawodnik, który może sprawić, że rywal będzie więcej atakować. Jesteśmy na niego przygotowani. Jeżeli zachowamy taktyczną dyscyplinę i determinację z Dublina, możemy wygrać, nie będziemy grać na zerowy wynik - zapowiada Hasi.

Trener legionistów odniósł się też do nie najlepszej postawy Legii w ligowych meczach. - Europejski futbol wygląda inaczej niż ligowa rywalizacja. W lidze nie graliśmy jeszcze tą samą drużyną. Nie można wyrobić sobie rutyn, jeżeli grasz co trzy dni innym składem. Nad „automatyzmem” trzeba będzie pracować. Kontuzji jest mało – mechaniczny uraz Guilherme, który wykluczył go na dłużej i drobna kontuzja Bereszyńskiego, który już trenuje. W Lidze Mistrzów reszta drużyn będzie lepsza od nas. Kiedy moja drużyna jutro zatriumfuje, zyska nową pewność siebie, nabierze ambicji - zapewnił szkoleniowiec mistrzów Polski.

Na konferencji padło również pytanie o przyszłość Nemanji Nikolicia, który po awansie do fazy grupowej Ligi Mistrzów ma opuścić szeregi warszawskiej drużyny. - To oczywiste, że Nikolić wywołuje zainteresowanie innych drużyn. Co ważne, jego koncentracja jest stuprocentowa, mentalnie jest przy Łazienkowskiej. Jeszcze nie zadecydował o swojej przyszłości, gdzie pójdzie, czy zostanie. Sytuacja po 1 września jest otwarta. Dla mnie ważne jest skupienie, spokój w jego głowie. Wiemy, że jeżeli Nikolić zostanie na Łazienkowskiej, będzie szczęśliwy. Jeżeli pojawią się drużyny z dużymi pieniędzmi, trudno będzie go utrzymać - przyznał Besnik Hasi.

O pełnej mobilizacji w drużynie mówił z kolei Thibault Moulin, grający na pozycji pomocnika. - Dundalk FC przyjedzie wygrać. Będą atakować, a my musimy być gotowi na ich ataki. Zdajemy sobie sprawę, jak ważny dzień nas czeka. Nie można nakładać na siebie większej presji. Trzeba grać jak potrafimy. Gramy u siebie, mamy za sobą publiczność, to dodaje nam otuchy. Jesteśmy dobrej myśli - powiedział. - Atmosfera jest bardzo dobra. Musimy się skupić na grze. Mamy do siebie nawzajem zaufanie. Trzeba czekać na to, co będzie jutro - zakończył optymistycznie.

Mecz Legii z Dundalk FC odbędzie się 23 sierpnia o godz. 20:45.

Czytaj też: Piłkarze wyrzuceni z Legii. Władze klubu podjęły drastyczne kroki po porażce z Arką

Źródło: w24 studio

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto