Według informacji dziennika Fakt, w Legii działa specjalny komitet, od którego opinii uzależniony będzie każdy zakup nowego zawodnika. W jego skład wchodzą: wiceprezes Legii Leszek Miklas, dyrektor sportowy Marek Jóźwiak oraz trener stołecznej drużyny, Maciej Skorża.
Czytaj także: Ekstraklasa piłkarska - Prezes Legii: Odradzałbym sprzedanie klubu
Legia ma także nie za duży budżet na wzmocnienia, około miliona euro. W klubie liczą także na pieniądze z ewentualnej sprzedaży Ariela Borysiuka do Udinese. Gdyby transakcja doszła do skutku, kwota na transfery wzrosłaby o 2,5 mln euro.
Według dziennika, dyrektor Jóźwiak i trener Skorża, mają zupełnie inne koncepcje transferów. Dlatego też do tej pory do klubu nie trafił żaden nowy zawodnik. - Problem Legii to brak spójnej koncepcji transferowej. Nie do końca wiadomo, kto za co odpowiada, kto ma wziąć odpowiedzialność za decyzje. To musi się zmienić, bo mimo zdobycia Pucharu Polski poprzedni sezon nie był udany - tłumaczy Stefan Białas, były trener „Wojskowych”.
Do niedawna prezes Miklas zapowiadał, że Legia zakupi wszystkich potrzebnych piłkarzy do 20 czerwca, gdyż wtedy rozpocznie przygotowania do nowego sezonu. Jednak w świetle informacji o konflikcie na linii Jóźwiak-Skorża, dotrzymanie tych zapowiedzi może okazać się bardzo trudne.
Czytaj także:
Media huczą od plotek na temat sprzedaży przez ITI, klubu piłkarskiego Legia Warszawa (SONDA)
Sąd utrzymał zakaz stadionowy dla "Starucha"
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?