Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Legia testuje skandalistę z Chorwacji

Tomasz Biliński
Polskapresse
Legia Warszawa będzie mistrzem Polski. Dlaczego? Trzeci zespół rundy jesiennej ekstraklasy, podczas rozpoczętego w sobotę zgrupowania w Hiszpanii, zatrzymał się w tym samym ośrodku (w Costa Ballena) co mistrzowska drużyna prowadzona przez Dariusza Wdowczyka w 2007 r.

Inną kwestią pozostaje poziom organizacji zgrupowań w stołecznym klubie. Początkowo miało się ono odbyć w ośrodku oddalonym od obecnego o 60 km. Sztab szkoleniowy wycofał jednak rezerwację z powodu fatalnego stanu boisk (trener Maciej Skorża narzekał też na stan muraw podczas pobytu na Cyprze). Kolejnym problemem okazali się sparingpartnerzy… a w zasadzie ich brak.

CSKA Sofia i Viktoria Pilzno, z którymi mieli grać legioniści, przebywają na zgrupowaniach w innych krajach. Warszawski klub nie sprawdził tego wcześniej i na gwałt musi teraz szukać jakichkolwiek rywali.
Jutro podopieczni Skorży zagrają z rosyjskim Lokomotiwem Moskwa (początkowo mecz miał się odbyć w piątek), w czwartek zagrają z bułgarskim Lokomotiwem Płowdiw. Kolejni sparingpartnerzy na obozie trwającym do 17 lutego nie są jeszcze znani.

Na zgrupowaniu w Hiszpanii zameldował się chorwacki obrońca Dino Drpić, który będzie testowany przez warszawski klub. Przez dziewięć lat reprezentował on Dynamo Zagrzeb. Na początku 2009 r. przeszedł do Karlsruhe. Od lipca 2010 r. 30-latek pozostaje jednak bez klubu.

- W maju prezesi niemieckiego klubu zaproponowali mi nową umowę, ale z mniejszą pensją. Nie zgodziłem się, dlatego po wygaśnięciu kontraktu wróciłem do Chorwacji. Od tamtej pory trenuję indywidualnie. Mimo to mam nadzieję, że po kilku treningach wrócę do optymalnej formy, a testy wypadną pozytywnie - stwierdził Drpić (cytat z Legia.com).

Piłkarz bardziej niż umiejętnościami zasłynął pozaboiskowymi wybrykami. Drpić wraz ze swoją żoną, modelką "Playboya" Nives Celsius, uprawiali seks na środku boiska. Kibiców Hajduka Split prowokował, pokazując im pośladki. W 2008 r. wyszło na jaw, że z tytułu podatków jest winny państwu blisko 0,5 mln zł. Często zagląda też do kasyn. Natomiast wczoraj do zespołu dołączył Ghańczyk Seth Owusu, lewy obrońca Kessben FC. Zawodnik w październiku 2010 r. był testowany przez mistrza Francji Olympique Marsylia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto