Legia Warszawa przegrała we wtorek we Włocławku z mistrzami Polski 89:75 i nie była w stanie nawiązać rywalizacji z rywalami. Ten mecz ewidentnie pokazał, że Legii jeszcze sporo brakuje by konkurować z najlepszymi drużynami w Energa Basket Liga. Po tej porażce legioniści wciąż zajmują ósme miejsce w tabeli - ostatnie gwarantujące grę w fazie play-off.
Kibice Legii Warszawa zrobili show! Co się działo na trybunach? [ZDJĘCIA]
Jeszcze w pierwszej połowie Anwil odskoczył Legii na dziewięciopunktowe prowadzenie. Koszykarze z Włocławka byli dużo bardziej efektywni niż legioniści. Warszawiacy trafiali z linii rzutów wolnych ze skutecznością zaledwie 69 procent, podczas gdy rywale na 88 procent.
Gwoździem do trumny była efektywność zza łuku. Anwil trafił 9 na 27 rzutów (33,3 procent), natomiast legioniści mieli chyba najgorszą formę rzutową w tym sezonie. Tylko 3 z 22 rzutów (13 procent) zza łuku zakończyły się sukcesem.
Po stronie warszawiaków najlepiej spisali się Keanu Pinder i jak zwykle Omar Prewitt - obaj zdobyli po 14 punktów.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?