Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lekarz pozwał do sądu Uniwersytet Medyczny

(tj)
Dr n. med. Jarosław Zagórski z Kliniki Neurologii i Epileptologii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego im. WAM twierdzi, że został groźbą zmuszony przez swego przełożonego do napisania wypowiedzenia umowy o pracę.

Dr n. med. Jarosław Zagórski z Kliniki Neurologii i Epileptologii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego im. WAM twierdzi, że został groźbą zmuszony przez swego przełożonego do napisania wypowiedzenia umowy o pracę.

Gdy ochłonął, następnego dnia rano złożył w Uniwersytecie Medycznym pisemne oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia woli. Uczelnia jednak już tego nie "dostrzegła". Sprawa znajdzie finał w sądzie. Dr Jarosław Zagórski właśnie złożył pozew.

- Wróciłem z urlopu i zostałem wezwany przez prof. Andrzeja Klimka - mówi dr Zagórski. - Usłyszałem, że jeżeli nie napiszę podania o zwolnienie, to zostanę załatwiony, będzie wszczęte wobec mnie postępowanie dyscyplinarne i nigdzie nie znajdę pracy. Profesor na mnie wrzeszczał, był wzburzony. Zdenerwowałem się i napisałem podanie o rozwiązanie umowy. Gdy emocje opadły, postanowiłem nie dać się zastraszyć i następnego dnia złożyłem stosowne oświadczenie w UM.

Doktor Zagórski twierdzi, że przełożony kilka miesięcy wcześniej prosił go o zamówienie partii leku o wartości kilkudziesięciu tysięcy złotych.

- Nie zgodziłem się na włączenie leku bez przetargu, bo byłoby to naruszenie prawa - dodaje lekarz. - Myślę, że ta sytuacja miała duży wpływ na późniejsze zachowanie się profesora. Kolejnym "policzkiem" dla przełożonego było to, że wypowiedziałem się w "Expressie" w sprawie pacjenta, u którego podejrzewaliśmy chorobę Creutzfeldta-Jakoba. Po publikacji artykułu, wylądowałem u szefa na dywaniku. Dał mi do zrozumienia, że to on powinien wypowiadać się w prasie.

Chcieliśmy rozmawiać z prof. Andrzejem Klimkiem. Profesor przez sekretarkę przekazał, że nie będzie wypowiadał się na ten temat. O komentarz poprosiliśmy Przemysława Andrzejaka p.o. dyrektora Biura Rektora Uniwersytetu Medycznego.

- Zachodziły przesłanki, by zwolnić dyscyplinarnie dr Zagórskiego, o czym został on poinformowany - mówi Przemysław Andrzejak. - Z uwagi na dobrą współpracę prof. Klimek zaproponował mu rozwiązanie umowy za porozumieniem stron. I władze uczelni przychyliły się do tego.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto