[mp]Na oddział neuroinfekcji i neurologii dziecięcej oraz oddział chorób infekcyjnych w szpitalu im. Jana Pawła II trafiają dzieci z najcięższymi zakażeniami układu nerwowego, wirusowymi zapaleniami wątroby, dróg żółciowych itd.
Oba oddziały co roku przynoszą jednak największe straty szpitalowi. - Dyrektorzy liczą pieniądze, a nikt nie myśli o bezpieczeństwie chorych - oburza się prof. Aleksander Garlicki, wojewódzki konsultant ds. chorób zakaźnych. - Dziś w Krakowie nie ma nawet jednego łóżka intensywnej terapii dla pacjenta z neuroinfekcją czy jakąkolwiek chorobą zakaźną. To paranoja.
Krzysztof Fyderek, wojewódzki konsultant ds. pediatrii także jest zaniepokojony. - Co roku zimą jest dramat na oddziałach dziecięcych. Brakuje miejsc. Nie wiem, jak poradzimy sobie za rok bez wsparcia szpitala Jana Pawła II - zaznacza.
O dziecięce oddziały przy Prądnickiej walczą także rodzice małych pacjentów. - Moją córkę, która miała zapalenie opon mózgowych, udało się uratować tylko dzięki temu, że trafiła na intensywną terapię do szpitala im. Jana Pawła II. Teraz nie ma już takiej możliwości - ubolewa Andrzej Kuczara, tata Dominiki, który po wyzdrowieniu córki założył fundację "Aby żyć" i wspiera oddział neuroinfekcji.
Anna Prokop-Staszecka, dyrektor szpitala, przekonuje, że nie ma innego wyjścia. Musi ciąć koszty, by nie zadłużać placówki (oddziały dziecięce przynoszą ok. 1 mln zł rocznie straty). Dlatego dyrektorka chce z dwóch oddziałów zrobić jeden, zmniejszyć liczbę łóżek z 65 do 50. Podkreśla też, że chciałaby zachować łóżka intensywnej terapii, gdyby miała 6 mln zł na modernizację niespełniającego norm unijnych oddziału oraz dodatkowe etaty pielęgniarskie.
Dyrekcja szpitala czeka na decyzję samorządu wojewódzkiego, któremu podlega placówka. Wojciech Kozak, wicemarszałek województwa, nie pozostawia jednak nadziei. - Samorząd nie może ciągle dopłacać szpitalowi. Będziemy z radnymi zastanawiać się, co zrobić z tymi oddziałami - dodaje Kozak.
Zaniepokojony sytuacją jest natomiast wojewoda Stanisław Kracik. Obiecuje wyjaśnić sprawę. - Nie możemy dopuścić, by bezpieczeństwo małych pacjentów było zagrożone.
Niedofinansowane oddziały
Oddziały dziecięce w szpitalu im. Jana Pawła II dostały w tym roku wyższe kontrakty NFZ, ale koszty jego utrzymania są wyższe. Oddział neuroinfekcji dostał w tym roku: 494 tys. 904 zł (w ubiegłym kontrakt opiewał na 406 tys. 113 zł). Oddział chorób infekcyjnych ma w tym roku do dyspozycji 1 mln 28 tys. zł (rok temu było 1 mln 4 tys. zł). NFZ twierdzi, że więcej pieniędzy dać nie może, a utrzymanie obu oddziałów kosztuje 2,5 mln zł. Brakuje 1 mln zł
Sprawdź, ile zarabiają małopolscy lekarze, pielęgniarki i aptekarze [LISTA PŁAC]
Zagłosuj na Najbardziej Wpływową Kobietę Małopolski
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Zarżnęli znajomego scyzorykiem dla 80 zł
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?