Nie o samą zabawę jednak chodzi, ale również o rozwijanie zdolności. Intelektualnych, bo uczeń musi przecież sam wpaść na pomysł, w jaki przedmiot ma się zmienić bezforemna glina.
Ten pomysł nie może być, ot taki sobie. Ale konkretny. Bo założenie jest takie, aby efektem pracy był przedmiot użytkowy (np. garnek), ozdoba lub gadżet.
- W trakcie ich przygotowywania uczniowie rozwijają też umiejętności manualne. Jest to szczególnie istotne dla tych, którzy są niepełnosprawni - wyjaśnia Anna Drozdowska, dyrektorka Ośrodka Szkolno-Wychowawczego nr 1. Ta placówka ma dość dobrze wyposażoną pracownię garncarską. Stoi w niej m.in. profesjonalny piec do wypalania gliny.
Od wczoraj znajduje się tam również zawodowe koło garncarskie. Lekkie, wygodne w obsłudze. Uczniowie, którzy na chwilę za nim zasiedli, nie mogą już doczekać się, kiedy zostanie uruchomione. - Na pewno spróbuję coś uformować - mówi Dawid Kostera z 5 klasy.
Koło kosztowało około 3 tys. zł. Dodatkowo za tysiąc złotych kupiono również narzędzia i materiały. Pieniądze wyłożył Bank BZ WBK. - Napisaliśmy projekt „Nie święci garnki lepią”. Bank uznał, że jest godny wsparcia. Bardzo się z tego cieszymy - mówi Anna Drozdowska.
Nauczycielka Małgorzata Ambrosius-Okońska dodaje, że w lepieniu garnków będą uczestniczyć nie tylko uczniowie, ale również ich rodzice. - Będą zapraszani na lekcje - zapewnia pani Małgorzata.
W ramach projektu, w najbliższym czasie zorganizowana zostanie również wycieczka do Koronowa. Tam uczniowie będą mogli przyjrzeć się pracy zawodowego garncarza.
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
