Oskarżona to 22-letnia Maria, była wychowanka domu dziecka. Pozwana została przez swoją o kilka lat starszą wychowawczynię z Domu Dziecka nr 1 w Stargardzie.Sprawa związana jest z rozmową, która miała miejsce latem, w obecności dyrektor i księgowej z domu dziecka oraz partnerki Marii. Wtedy to dziewczyna opowiedziała, co – jej zdaniem – łączyło ją z wychowawczynią, gdy jako niepełnoletnia trafiła do placówki. O wspólnych nocach, imprezach, wyjazdach. Wychowawczyni założyła jej sprawę o pomówienie i poszła na zwolnienie lekarskie, z którego wróciła dopiero w miniony poniedziałek.Dzisiaj kobiety spotkały się w sądzie. Maria i jej partnerka Urszula, która jest świadkiem w sprawie, jechały na nią dziewięć godzin z Frankfurtu, gdzie mieszkają. Przez spóźnienie adwokata oskarżycielki udało się przesłuchać tylko Marię. Pokazała sądowi zdjęcia, na których jest razem z wychowawczynią, pozują przytulone.Były robione około pięć lat temu, w prywatnym domu, na imprezach. Będą dowodem w sprawie. Oskarżona chce, by dowodem były też bilingi rozmów z jej telefonu komórkowego, z których miałoby wynikać, że wychowawczyni bardzo często do niej dzwoniła i pisała smsy. Także wpisy w księgach hotelu, w którym razem spały.Więcej o sprawie przeczytasz w środowym (23.11.2011) papierowym wydaniu Głosu Szczecińskiego.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?