LESZNO - Awarie przyspieszają remont wodociągów

Czarny dzień przeżyli w piątek pracownicy Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Lesznie. Do poważnej awarii po raz kolejny doszło nad ranem na ulicy Norwida, gdzie znów pękła rura.Ulica jest od piątku zamknięta dla ruchu samochodów od wiaduktu do wjazdu do stacji Peamco.

Była to jednak tylko jedna z trzech awarii, jakie przyszło w piątek usuwać pracownikom MPWiK. Pierwszą usterkę magistrali wodociągowej ekipa Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji musiała zacząć naprawiać już w nocy z czwartku na piątek. Przy ulicy Niemieckiej na osiedlu Przyjaźni doszło do pęknięcia rury. Przez kilka godzin mieszkańcy tego rejonu Leszna mieli wyłączoną wodę. Awarię udało się jednak usunąć do godziny 10 rano w piątek. Z brakiem wody musiały się także zmierzyć osoby mieszkające w Klonówcu, Karolewku i na ulicy Mórkowskiej w gminie Lipno. Tam naprawa trwała dłużej, choć do awarii także doszło w nocy.

– Mimo że to nie był piątek trzynastego, mieliśmy pechowy dzień. Awarie usuwały ekipy pracowników na obu zmianach. Zaczęliśmy już w nocy i później już cały dzień byliśmy zajęci w terenie. Dzięki ofiarności pracowników, udało się sprawnie i dość szybko opanować wszystkie trudności i nie sprawić wielu kłopotów mieszkańcom – mówi Janusz Urbaniak, kierownik działu sieci Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji.

Poraz trzeci od czerwca pękła rura na magistrali, która ciągnie się pod ulicą Norwida w Lesznie. Poważna awaria miała tam miejsce już w czerwcu. Wtedy uszkodzona została jedna z dwóch głównych rur dostarczających wodę do miasta z ujęcia w Zaborowie. Mieszkańcy centrum i Gronowa byli pozbawieni wody przez kilka godzin.Jednak na czas naprawy awarii, która trwała dwa dni, pracownicy MPWiK wyłączyli uszkodzony odcinek sieci z eksploatacji, dzięki czemu woda wróciła do mieszkań. Poraz drugi ta magistrala, tak zwana „pięćsetka” zawiodła pod koniec sierpnia. Wtedy naprawy trwały dwa dni, jednak udało się uniknąć utrudnień w dostawie wody.

Teraz jest podobnie. Sieć została przełączona i mieszkańcy okolicznych ulic mają wodę w kranach. Ulica Norwida jest jednak wyłączona z ruchu samochodowego, taki stan może potrwać do poniedziałku. Nie wiadomo, co doprowadziło do kolejnej awarii magistrali wodociągowej na ulicy Norwida. Być może jest to także efekt jakiegoś błędu przy wcześniejszych naprawach, jednak najprawdopodobniej to konsekwencja tego, że sieć jest już stara.

– Awaria wystąpiła obok ostatnio naprawianego pęknięcia. Tym razem był to mniejszy uszczerbek, założyliśmy już nowe łączniki. Jednak przez następne 24– 48 godzin będziemy obserwować to miejsce, aby sprawdzić czy nie wystąpią przecieki. Postaramy się, aby ulica Norwida była przejezdna już w niedzielę, najpóźniej w poniedziałek rano, ale mam nadzieję, że tak długo to nie potrwa – wyjaśnia Janusz Urbaniak.

MPWiK zapowiada, że przyspieszy remont magistrali w tym miejscu, by w przyszłości uniknąć takich awarii. Sieć pod ulicą Norwida jest już stara i wymaga gruntownego remontu. Być może dojdzie do niego wiosną przyszłego roku.

– Z pewnością ostatnie wydarzenia przyspieszą remont magistrali w tym miejscu. Prace nad tym są już dość zaawansowane. Myślimy o tym, by połączyć tę sieć z rurami pod ulicą Tama Kolejowa. Najprawdopodobniej w ciągu najbliższych kilku miesięcy podejmiemy już konkretne działania w celu modernizacji magistrali. Najlepszym rozwiązaniem byłoby w tym wypadku poprowadzenie sieci równolegle do kortów tenisowych Ćwiczni i doprowadzenie jej do Tamy Kolejowej – dodaje Urbaniak.