Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Linie kolejowe w Grudziądzu i okolicach

Redakcja
sxc.hu
Ten artykuł to wstęp do analizy stanu technicznego linii kolejowych w Grudziądzu i okolicach.

Węzeł Grudziądzki, niegdyś potęga, dziś jest tylko cieniem dawnej świetności. Wielka i pusta grupa torów towarowych, ogromna hala wachlarzowa, także pusta i jedynie tu i ówdzie pojawi się szynobus. Pytanie tylko jak do tego doszło?
Stało się to wskutek restrukturyzacji spółki PKP Cargo w 2011 roku. Uznano bowiem, że Grudziądz nie generuje już takiego ruchu, by utrzymywać halę wachlarzową z lokomotywownią, tzw. szopę spalinową. Ruch ten nie obejmował tylko i wyłącznie ruchu towarowego ale i pasażerskiego. Jednakże po likwidacji ostatnich połączeń pasażerskich przez ówczesne PKP Przewozy Regionalne i PKP InterCity oraz relokacjach taborowych lokomotyw SU45, na których przede wszystkim bazowała szopa spalinowa Grudziądz, systematycznie ograniczano jej znaczenie aż w końcu zlikwidowano. Ale czy była to do końca przemyślana decyzja? Nie, gdyż nadal przez Grudziądz przejeżdżają ciężkie składy towarowe, między innymi do International Paper Kwidzyn. A najbliższa szopa spalinowa PKP Cargo znajduje się w Bydgoszczy Wschodniej oraz w Zajączkowie Tczewskim. Jak więc zepsuje się lokomotywa na szlaku, trzeba czekać na pomoc z Bydgoszczy lub Tczewa. Decyzja więc nie była do końca przemyślana.
Ale nie o tym mowa. Mowa o stanie technicznym linii kolejowych węzła grudziądzkiego, a ten nie jest zadowalający. Jak spojrzy się w Wykaz Ostrzeżeń Stałych dla Zakładu Linii Kolejowych w Bydgoszczy i Gdyni znajdziemy mnóstwo ale to mnóstwo ograniczeń stałych i czasowych, które skutecznie zabijają konkurencyjność względem transportu autobusowego. A więc zaczynamy:
Linia kolejowa nr 207 -  pierwszy odcinek z Torunia Wschodniego do Chełmży oddano do użytku 1 lipca 1882 roku, natomiast ukończono (do Malborka) ją równo za 13 miesięcy i 14 dni - 15 sierpnia 1883 roku. Na tym koniec historii, bo linia jest w coraz gorszym stanie technicznym. Nie pomaga modernizacja, gdyż obejmuje jedynie odcinek Chełmża - Grudziądz. Cóż więc z tego, że prędkość wzrośnie z 60 do 100 km/h, skoro "sypie się" odcinek Toruń Wschodni - Chełmża oraz Grudziądz- Gardeja?
Według WOSu mamy obecnie na odcinku Toruń Wschodni - Chełmża 3 ograniczenia. Niby niedużo ale są dotkliwe, bo od km 1,00 do km 3,04 jedzie się 60 km/h zamiast prędkości rozkładowej, wynoszącej 80 km/h, natomiast w km 17,60-18,90 jeździmy 40 - 50 km/h zamiast wspomnianych 80 km/h. A ten odcinek był remontowany w 2007 roku i prędkość podniesiono do 90 km/h! Niestety utrzymanie linii kolejowej leży i kwiczy, stąd ograniczenia prędkości, co widać po ostatniej interwencji Urzędu Transportu Kolejowego:http://utk.gov.pl/pl/aktualnosci/4135,Decyzja-Prezesa-UTK-w-zakresie-nieprawidlowosci-na-linii-kolejowej-nr-207-Torun-.htmlOdcinek Grudziądz - Gardeja i dalej w kierunku Sadlinek nie wymaga komentarza. W 2008 roku zawieszono ruch pasażerski! Dlaczego? Odpowiedź jest prosta! Fatalny stan techniczny linii - ograniczenia do 10 km/h! Nie było szans, by uruchamiać pociągów po zrujnowanej linii kolejowej. Dopiero po naprawie bieżącej toru, umożliwiającej jazdę z prędkością 40 - 50 km/h przywrócono ruch pasażerski po ponad roku. Obecnie stan techniczny tego odcinka jest niezadowalający. Są dwa długie ograniczenia prędkości - w km 63,45 - 65,50 do 30 km/h - to odcinek Grudziądz Owczarki - Rogóźno Pomorskie, gdzie niedawno doszło do wykolejenia pociągu towarowego:http://www.kurierkolejowy.eu/aktualnosci/17338/Wykoleil-sie-pociag-na-trasie-Grudziadz-Kwidzyn.htmla także w km 74,10 - 75,20 na odcinku Rogóźno Pomorskie - Gardeja do 30 km/h. A prędkość rozkładowa na tym odcinku to 70 km/h.
Jak na razie modernizacja linii kolejowej 207, prowadzona odcinkowo niewiele pomaga, gdyż jest mnóstwo ograniczeń na modernizowanych wcześniej odcinkach, a także na odcinkach niezmodernizowanych, które przez brak prac utrzymaniowych są obecnie w złym stanie technicznym. Oprócz tego pasażerowie muszą się liczyć z utrudnieniami ze strony przewoźników, którzy nie wpadli na to, by uruchomić "objazdowe" pociągi Toruń - Grudziądz przez Bydgoszcz Wschód i Laskowice Pomorskie, celem bezpośredniego połączenia dla mieszkańców Grudziądza. Dla mieszkańców Kornatowa i okolic natomiast należy uruchomić komunikację zastępczą o dobrej częstotliwości, skomunikowanej w Chełmży z pociągami oraz kilka sztuk bezpośrednich autobusów do Torunia, by wyeliminować uciążliwość przesiadek. Jako, że przewoźnik autobusowy i kolejowy w Grudziądzu i Toruniu należy do tej samej grupy kapitałowej Deutsche Bahn, powinien obowiązywać wspólny bilet na połączenia kolejowe i autobusowe. Tyle, że w Polsce w przeciwieństwie do Niemiec, 2 spółki holdingu Arriva - Arriva Bus i Arriva Rail Polska nie potrafią współpracować. A pasażer jest wszak najważniejszy.
Teraz idziemy do linii kolejowej nr 208. Otwarta w latach 1878-1883 połączyła Działdowo z Chojnicami. I tu również mamy sporo ograniczeń prędkości, na szczęście powoli bo powoli, ale usuwanych. Najbardziej jednak dotkliwe obecnie to ograniczenia w km: 97,570 - 99,850 czyli słynne "fale Dunaju" opisywane wielokrotnie przez Sławomira Raflewskiego na odcinku Mełno - Grudziądz. Ograniczenie dalej postępuje z powodu złego stanu torów - w grudniu 2013 obniżono dopuszczalną prędkość z 30 do 20 km/h! Co dalej? Będzie się jeździć 10 km/h jak swego czasu z Owczarek do Gardei? To już chyba jest niedopuszczalne. Usunięto na szczęście ograniczenia od Grudziądza do Laskowic, jednak nadal problematyczne są ograniczenia od Laskowic Pomorskich do Wierzchucina, gdzie prędkość ograniczona jest aż do 20 km/h w km 142,428-143,180 oraz 149,865 - 150,035. Jak tu podróżować i jak układać ofertę, skoro jeździmy tyle, co traktor na drodze.
Ursus C360 wyciąga więcej bo 30 km/h niż szynobusy na kujawsko-pomorskich torach. Jeśli nadal będziemy jeździć 20-30 km/h to czarno widzę przyszłość połączeń w województwie Kujawsko-Pomorskim. Wnioski nasuwają się same. Należy przede wszystkim inwestować w bieżące utrzymanie linii kolejowych, gdyż obecne leży i kwiczy. Modernizacje nie pomagają, gdyż za rok dwa linia się posypie wskutek niewłaściwego utrzymania a czas wydłużających się remontów zabije ruch na linii węzła grudziądzkiego. Kolej wtedy przeminie i busy staną się codziennością.
Maciej Głowicki
Tekst powstał dzięki portalom pomocy Urzędu Transportu Kolejowego:www.utk.gov.pla także nieocenionej wiedzy Sławka Raflewskiego.
źródła: www.rynek-kolejowy.pl, www.kurierkolejowy.pl 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto