Najwydajniejszym „lekarstwem" na przypominanie sobie wiedzy było targanie uszu czy „pieszczenie" dłoni elastyczną trzcinką albo zwyczajną, drewnianą linijką.
Wprawdzie nawiedzeni komuniści coś tam przebąkiwali o Makarence, ale przedwojenne polskie metody wychowawcze przez wiele lat były traktowane jako narodowa tradycja.
A potem coś się w polskim szkolnictwie załamało, wprowadzono wychowanie bez stresowe.
Dzieciom przekazano numer telefonu i nauczono donosić na nauczycieli za podniesienie głosu na ucznia i rodziców za podniesienie domowej ścierki wychowawczej.
Jedynie w szkołach wojskowych przetrwały kary i dlatego korpus oficerski jest karny czyli zdyscyplinowany.
Aktualnie mamy zakaz używania przemocy, czy stosowania „klapsów" i kar cielesnych wobec dzieci, nawet rojbrów.
Społeczeństwo obserwujące narastający wandalizm, czy nawet pospolity bandytyzm coraz częściej dyskutuje o powrocie do starych, przez wieki całe sprawdzonych metod wychowawczych.
I oto idzie nowe. Na zielonogórskich słupach plakatowych (wyłączność ZOK) ukazał się piękny plakat zachęcający do nauki pod kierownictwem doświadczonej nauczycielki z linijką w ręku.
Zapewne wiele osób zarażonych europejską modą na tolerancję będzie się upierało przy nieskutecznym modelu wychowania bez stresowego ale... za kilka lat jedynie słuszna partia zwycięży, zmieni się rząd i powrócą stare, tradycyjne metody wychowawcze, szczególnie w gimnazjach.
* * *
Są prowadzone badania aby nauczycielskie linijki wykonywać z tego samego rodzaju gumy jak pałki policyjne. Niech gówniarz przyzwyczaja się od małego do (przewidzianego prawem) wymuszania posłuchu wobec władzy.
* * *Komentatorom sugeruję czepianie się nie autora tego artykułu ale firmy reklamującej "starą nauczycielkę z linijką".
Czy to prowokacja ? Kto pierwszy (z mmkowiczów) zgłosi do organów ścigania ?
Kalendarz siewu kwiatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?