Nie piszę tak dlatego, że jest to moje rodzinne miasto. Mój śląski zaślubiony malkontent także się nim zachwyca. Przez kilka dni biegał po Łomży z aparatem w ręku i pojękiwał nad jego urokami. Tylko pieron jeden wyszperał także i trochę minusów, ale o nich potem. Nastrzelał setki fotek i zapowiedział, że zrobi pokaz slajdów, żeby Ślązakom szczęki opadły ze zdumienia! Wstawał bladym świtem i pędził na bulwary, albo łazikował po różnych zakamarkach. Raz tylko poprosiliśmy przewodnika, łomżyńską powsinogę Krysię, żeby nam pokazała nowe osiedla. W labiryncie osiedlowych uliczek nawet rodowita łomżynianka może dostać kręćka i pogubić się. Oto część "plonów". Teraz jak się stęsknię za Łomżą. włączę laptopa i znowu ruszę na spacer po rodzinnym mieście!
https://plus.google.com/u/0/photos/117002193189410578663/albums/5942787293451074753
https://plus.google.com/u/0/photos/117002193189410578663/albums/5942790237558608273
Zrobiłam bilans i doszłam do wniosku, że w Łomży jest 75% pozytywów i 25% negatywów. Może stali mieszkańcy robią takie bilanse na odwyrtkę, ale ja zawsze słaba byłam z matematyki i kombinowałam bardziej sercem niż rozumem:)
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?