Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Łomżyńskie Hyde Parki

też powojenna
też powojenna
Debaty pod chmurką.
Debaty pod chmurką. Irena K.
Jest w Łomży kilka miejsc podobnych do Hyde Parku.

Dziwnym trafem wszystkie mieszczą się blisko wodopojów czyli punktów sprzedaży piwa. Na naszym osiedlu są to na pewno Alejki i zamknięty kiosk między ulicą Prusa a Żeromskiego.
Zawsze w tych miejscach stoją dyskutanci i rozprawiają o problemach kraju. Podziwiam ich upór w wielogodzinnych dyskusjach, bo nawet jak pada, to kryją się tylko pod okap kiosku. Wysłałam wieczorem swojego męża do sklepiku po mąkę tortową. Zniknął, jak kamfora, to zaczęłam namierzać go komórką. Łobuz jeden nie odbierał, więc zaczęłam się niepokoić, że "może go napadli, szare piórka oskubali, złoty głosik (grosik) skradli"?
Narzuciłam ciepłą kurtkę i ruszyłam na poszukiwania. Już z daleka usłyszałam jego głos rozprawiający o polityce socjalnej. Konkretnie o zasiłkach dla bezrobotnych. Znawca się znalazł! Ma jeszcze stałą robotę, choć marnie płatną i co mu do łba strzeliło, żeby litować się nad pijusami, którzy nie mają na kolejne piwo? Bo z tego co usłyszałam, to nie pocieszał bezrobotnych ojców rodzin.
Podkioskowi słuchacze nawet nie przysypiali jak ci z ław sejmowych, tylko zabierali głos w debacie. Mżawka, jak zaraza, a oni jak w amoku. Na pół osiedla było ich słychać. Wkroczyłam na chodnikową mównicę jak jakiś Macierewicz albo Palikot i rozwaliłam obrady. Pogoniłam obiboków do domów i zajęcia się własną rodziną, a nie uzdrawianiem sytuacji kraju!
Jeden z nich miał tyle tupetu, że chciał na odchodnym zrobić ze mnie jednoosobowy MOPS i poprosił o 2 złote na „bułkę”. Najwięcej do powiedzenia o biedzie mają do powiedzenia tacy, którym każda praca śmierdzi i jest „poniżej ich godności”!  I tak codziennie z butelką w ręku potrafią snuć banialuki na tematy uzdrawiania gospodarki kraju, i co to by oni nie zrobili, gdyby dorwali się do władzy! Już i tak wybraliśmy kilku im podobnych i jakoś nie widać żadnego uzdrowienia.
Ja to bym wszystkich wywaliła pod kiosk na Prusa i niech tam za darmochę dalej debatują. Sporo forsy fiskus na tym by skorzystał i może w końcu podnieśli by mi rentę?

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto