Irlandzki zespół to fenomen tańca, który niezmiennie oczarowuje widzów na całym świecie już od 17 lat. Show powstał w 1996 roku z inicjatywy Michaela Flatleya - amerykańskiego tancerza i choreografa pochodzenia irlandzkiego. Posiadacz, według Księgi rekordów Guinnessa, najszybszych nóg na świecie (35 uderzeń stopą na sekundę!) jest nieprzerwanie od debiutu zespołu jego dyrektorem artystycznym.
Zobacz też: Show Lord of the Dance na Torwarze już 10 maja
Już w 1997 roku tournée grupy uzyskało status najbardziej dochodowej trasy na świecie. Zyski zespołu ze sprzedaży biletów wyniosły w zeszłym roku ponad 800 mln dol. Ponadto fani Lord of the Dance kupili już 1, 2 mln płyt CD z muzyką i niemal 14 mln filmów ze spektakli.
Widowisko obejrzało już 100 mln ludzi w 70 krajach na wszystkich kontynentach. I nieważne, czy spektakl z muzyką irlandzką grany jest w teatrach, na arenach czy stadionach - zawsze przyciąga tłumy widzów spragnionych celtyckich brzmień, tanecznych popisów i niezwykłego oświetlenia. To świadczy o prawdziwym sukcesie na całym globie, jaki jest udziałem wirtuozów tańca z Zielonej Wyspy.
Publiczność uwielbia Lord of the Dance
- Zachwycona publiczność i jej owacje na stojąco pokazują, jak wspaniałą sztukę prezentują nasi tancerze, których miałem przywilej wprowadzić na scenę - tłumaczy Michael Flatley. W piątek 10 maja zespół ponownie nas odwiedzi i zaprezentuje nową produkcję z urzekającą scenografią, którą uzupełniają olbrzymie ekrany LED.
KONKURS: Wygraj karnety na Free Form Festival 2013 w Warszawie
- Jesteśmy bardzo podekscytowani, że przedstawimy naszym fanom odświeżony i uzupełniony o nowe elementy show - mówi założyciel grupy. Spektakl Lord of the Dance opowiada o walce dobra ze złem i miłości na wzór historii typowych dla folkloru irlandzkiego. Bilety na show w Sali Kongresowej kosztują 120, 150, 170 i 200 zł.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?