Do zdarzenia doszło w niedzielę ok. godz. 18.30 nad terenem stołecznego lotniska. Kilka unoszących się w powietrzu balonów na osiem minut wstrzymało ruch czterech samolotów.
- Istniało niebezpieczeństwo, że wypełnione helem gumowe baloniki dostaną się do silników samolotu - mówi portalowi MM Warszawa Przemysław Przybylski, rzecznik Lotniska Chopina. - Spalający się w nich hel mógł doprowadzić do awarii lub zniszczenia silnika.
Pracownicy lotniska nie pierwszy raz spotkali się z podobnymi utrudnieniami. W Nowy Rok na pasie startowym znaleziono 12 lampionów wypuszczonych w noc sylwestrową. - Jeden, jeszcze płonący, spadł nieopodal bazy z paliwem lotniczym. Gdyby doszło do kontaktu zapalonej świeczki z paliwem, mogłoby dojść do wybuchu - podkreśla Przybylski.
Zobacz: Lotnisko Chopina w obiektywach uczestników Photo Day 10.0
Balony prawdopodobnie zostały wypuszczone na Krakowskim Przedmieściu, gdzie pół godziny wcześniej, podobnie jak 10. dnia każdego miesiąca, upamiętniano ofiary katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?