Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lotnisko Radom-Warszawa. Nowa droga startowa za prawie 150 milionów złotych. Kolejne przetargi za ponad miliard

Piotr Wróblewski
Piotr Wróblewski
Lotnisko w Radomiu powstaje od nowa. PPL nie chce rozwoju Modlina, dlatego zaczyna kosztową inwestycję sto kilometrów na południe od Warszawy. Będzie kosztowała kilka razy więcej niż port pod stolicą. Dziś wybrano firmę, która przedłuży tamtejszy pas startowy.

„Warszawa-Radom im. Bohaterów Radomskiego Czerwca 1976 roku” to niezwykle długa nazwa de facto nowego lotniska. Przedsiębiorstwo Państwowe „Porty Lotnicze” burzy całą infrastrukturę w Radomiu, by postawić zupełnie nowe lotnisko. Choć Warszawę i Radom dzieli ponad sto kilometrów, właśnie port „bohaterów Czerwca” ma być alternatywą dla lotniska Chopina (do czasu budowy CPK). Dlaczego nie Modlin? PPL twierdzi, że lotnisko jest nierentowne, a do tego ciąży nad nim brzemię kontrowersyjnej umowy z Ryanairem.

Umowa na przedłużenie pasa startowego o 500 metrów, tak by mogły tam lądować duże samoloty pasażerskie, opiewa na prawie 150 mln zł (dokładnie 146,7). Zadanie na drodze przetargu przyznano firmie Max Bögl Polska. Na realizacje wszystkich prac ma nieco ponad rok (do sierpnia 2020). To nie jedyna inwestycja w Radomiu. Dziś podpisano także umowę na wykonanie projektu: dróg kołowania, terminalna, miejsc postojowych, dworców, parkingów i budynków towarzyszących.

Ile będzie kosztować dalsza budowa? PPL szacowało, że za przedłużenie pasa startowego zapłaci 88 mln zł. Wyszło prawie dwa razy tyle. Prace potrzebne do uruchomienia lotniska, według wyliczeń firmy doradczej Arup z 2018 roku, miały pochłonąć 425 milionów złotych. Dziś możemy być pewni, że trzeba będzie przeznaczyć na to zdecydowanie więcej pieniędzy. Później zapowiedziano kolejne inwestycje.

Ile potrzebuje Modlin?

Tymczasem blokowana przez PPL rozbudowa Modlina byłaby sporo tańsza. Według analiz władz lotniska już dziś port obsługuje 3,1 mln pasażerów. Jak przekonują, potrzebują 50 milionów na rozbudowę terminala i remont dróg kołowania. Wtedy – według niektórych prognoz – mogą obsługiwać nawet 6 mln pasażerów rocznie.

Dla porównania – budowany za ponad 425 mln zł – Radom na starcie będzie zdolny przyjmować 3 miliony pasażerów. To tyle ile dziś może obsłużyć Modlin. Żeby dobić do poziomu 7 milionów ruchu w Radomiu potrzeba prawie miliarda na inwestycje (według Arup - 1,025 mld).

Tymczasem PPL pokazało tzw. „Test Prywatnego Inwestora”. Spółka doradcza EY wykazuje w nim, że w Modlinie potrzebne są inwestycje na kwotę 550 mln złotych. To pozwoliłoby na znaczną rozbudowę lotniska (nie podano szczegółów) i uzyskanie rentowności. Co ciekawe, to wciąż połowę mniej niż przewidywana (zapewne niedoszacowana) prognoza inwestycji w Radomiu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto