Pierwszy bieg spotkania w Gdyni nie zapowiadał wysokiej przegranej łodzian. Orzeł dobrze zaczął poniedziałkowe zawody. Pierwszy linię mety minął Daniel Jeleniewski, a na trzeciej pozycji przyjechał Piotr Dym. Stąd też podopieczni trenera Janusza Ślączki objęli prowadzenie 4:2.
Później jednak było już znacznie gorzej. Gospodarze zabrali się do solidnej walki i na efekty nie trzeba było długo czekać. Lotos wygrał drugi bieg 4:2, a Damian Michalski miał wywrotkę na ostatnim łuku. Łodzianin upadł nieatakowany przez żadnego z rywali. Także w trzecim wyścigu żużlowców Orła nie opuszczał pech. Na pierwszym zakręcie przewrócili się Dawid Stachyra i Jacek Rempała. Bieg powtórzono, ale na starcie Rempała miał defekt motocykla i gospodarze wygrali 5:1.
Czwarta i piąta gonitwa to znów dominacja żużlowców Lotosu Wybrzeże, którzy zwyciężyli po 4:2. W czwarty biegu Damianowi Michalskiemu maszyna odmówiła posłuszeństwa. Po ósmym wyścigu było 34:14 dla gospodarzy i już nikt rozsądny nie liczył na sukces Orła.
Także w dziewiątym biegu łodzianie musieli przełknąć gorycz porażki (1:5). Na otarcie łez goście triumfowali w dziesiątej gonitwie, ale przewaga Lotosu nie była już wtedy zagrożona (41:19).
Lotos Wybrzeże Gdańsk – Orzeł 60:30
Orzeł: Mateusz Szczepaniak – 12, Daniel Jeleniewski – 8+1, Linus Sundstroem – 7, Piotr Dym– 2, Łukasz Jankowski – 1, Jacek Rempała – 0, Damian Michalski 0.
W kolejnym meczu (1 maja) łodzianie podejmować będą PSŻ Lechma Poznań.
Pozostałe wyniki: Lechma Poznań – KS ROW Rybnik 51:39, Lokomotiv Daugavpils – Start Gniezno 54:36, Polonia Bydgoszcz – GTŻ Grudziądz 56:34.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?