Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Love me tender, czyli rozmowa z Krzysztofem Olkowiczem

Redakcja
Krzysztof Olkowicz
Krzysztof Olkowicz kar.
To nie będzie artykuł o muzyce tylko o tym jak grupa "praworządnych" funkcjonariuszy napisała donos na dyrektora Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej w Koszalinie, Krzysztofa Olkowicza.

Fragment anonimu jaki trafił do Ministerstwa Sprawiedliwości:"Byliśmy wielce zdumieni oglądając wiadomości TVP 1, gdzie dyrektor Olkowicz przyznaje się publicznie do wpłacenia z własnych pieniędzy grzywny za osadzonego."Podpisali się "zaniepokojeni funkcjonariusze okręgu koszalińskiego".
Prawie jak Pawka Morozow, "bohater" książek i filmów w dawnym ZSRR, tylko że on podpisał się z imienia i nazwiska pod donosem. Niestety, ale funkcjonariusze postanowili być anonimowi .Ludzkie podejście do człowieka, który nie powinien przebywać za kratami stało się pretekstem do napisania donosu przez "zaniepokojonych" i rozpoczęcia procedur wobec dyrektora Olkowicza. 
Artur K. trafił do koszalińskiego aresztu za nie zapłacona grzywnę w wysokości 100 zł: taka kara została wymierzona osobie ubezwłasnowolnionej za kradzież batonika o wartości 99 groszy. To za niego dyrektor Olkowicz wpłacił pozostałą grzywnę.
Rozmowa z dyrektorem OISW, Krzysztofem Olkowiczem:
Panie dyrektorze, czy w takiej instytucji, jaką jest Służba Więzienna opłaca się być "świętym Franciszkiem"? Pomógł pan człowiekowi wpłacając pozostałą grzywnę, ponieważ zorientował się pan, że jest to osoba chora i ubezwłasnowolniona i nie powinna znajdować się w miejscu w jakim się znalazła.- Powiem w ten sposób: kiedyś polskie prawo stało na takiej teorii ślepych bagnetów, ślepego wykonywania rozkazów i poleceń, teraz na szczęście stoi na gruncie myślących bagnetów. Urzędnik państwowy ma prawo myśleć nad tym, co robi i jak się zachowuje. W tym wypadku uważam, że tak starałem się postąpić. Każde wykroczenie, oprócz strony formalnej, ma również element materialny. Czyli musi istnieć społeczna szkodliwość czynu.  Nie widzę tutaj żadnej możliwości, aby mi społeczną szkodliwość czynu przypisać.Poza sporem jest to, że trafił do więzienia człowiek, który był całkowicie ubezwłasnowolniony - chory psychicznie. Więzienia są dla przestępców, a nie ubezwłasnowolnionych ludzi. Czy jestem świętym Franciszkiem? Ja bym chciał, żeby wszyscy, którzy widzą, że do więzienia trafiają osoby chore i ubezwłasnowolnione postępowali w ten sposób. 
A czy nie uważa pan, że to co się stało jest pokłosiem sprawy Radosława Agatowskiego?- Ten anonim opisuje w jaki to sposób nieuprawniony rozliczył dyrektor Aresztu Śledczego, ale przy moim udziale pracowników odpowiedzialnych za sprawę pana Agatowskiego. Były niedociągnięcia i błędy, przykro mi o tym mówić, ponieważ Areszt Śledczy to firma, z która się identyfikuję. Logiczne może się wydawać, że ludzie, którzy zostali ukarani, są związani z anonimem, ale ponieważ nie mam żadnych dowodów na to, wolę osobiście tego nie wiązać .
Batonik ukradziony przez Artura K. kosztował 99 groszy, zasądzona grzywna to 100 zł zamieniona na pięć dni aresztu. Ile kosztowałby pobyt skazanego w więzieniu nas, podatników ?- Koszt pobytu osoby, o której rozmawiamy, to około 600 złotych.Czy miał pan świadomość że pański odruch może mieć taki finał?- Owszem, ale to, że dyrektor Departamentu Wykonania Kary w Ministerstwie Sprawiedliwości wyśle ten anonim do policji jest dla mnie największym rozczarowaniem. Wcześniej odpowiadałem na ten anonim dyrektorowi generalnemu SW, a dyrektor generalny odpowiedział Ministerstwu Sprawiedliwości. Nikt mi do tej pory nie powiedział, na czym polega szkodliwość mojego czynu. Byłem zaskoczony postawą policji i to nie tym, że wysłała pismo anonimowe do sądu, nie tym, że zaproponowano mi mandat w wysokości 50 zł. Ale tym, że policja uważa, że stawiam się ponad prawem. Zdecydowanie chcę powiedzieć, że nie stawiam się ponad prawem, tylko twierdzę, iż to prawo trzeba rozumieć. Chcę wiedzieć na czym polega szkodliwość mojego czynu? Moja sprawa znalazła się w sądzie.
Z dyrektorem OISW w Koszalinie Krzysztofem Olkowiczemrozmawiał kar.

 

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto