Huragan niszczący Kubę i Nowy Jork miał chyba jeden punkt mniejszą siłę niźli siła emanująca z oczu Alicji. Szła, co tam szła? Biegła ze swoim pracowitym aparatem gotowym do fotografowania.
Dobiegła, zatrzymała się i rozpoczęła seans fotografii detektywistycznej.
Nauczony doświadczeniem wolałem nie pytać. Z oddalenia ponad ca 10 metrów dokonałem uwiecznienia tej strasznej chwili.
O co chodziło? Zapewne dowiecie się gdy tylko Alicja dojdzie do swojego komputera. Aj, się będzie działo!
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?