Klubowi działacze ogłosili już, że dwudziestolatek, o którym mówi się że ma szansę zaistnieć w koszykówce na wyższym poziomie niż pierwszoligowy, jednak pozostanie w Stargardzie.
Tym samym klubowi udało się uniknąć sytuacji z wcześniejszych sezonów, kiedy to ze Spójni odchodzili utalentowani młodzi zawodnicy. Tak było między innymi z Pawłem Leończykiem, który zadomowił się już w ekstraklasie. Spójnia kilka lat temu nie walczyła też o zatrzymanie Adama Hrycaniuka. Ten w 2004 roku wyjechał do Stanów Zjednoczonych, gdzie grał w lidze uniwersyteckiej i po powrocie stał się mocnym punktem najlepszego obecnie klubu w Polsce Asseco Prokomu Gdynia.
Później jeszcze ze Spójni odszedł dobrze zapowiadający się młody koszykarz Piotr Wojdyr, który też trafił do klubu z Gdyni. W poprzednim sezonie grał w jego rezerwach. Klubowym działaczom ze Stargardu nie udało się zatrzymać tej trójki i wszyscy kontynuują kariery w innych miastach. Łukasz Bodych, który jest w kadrze Polski do lat 20, w ich ślady póki co nie poszedł.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?