Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lwóweckie Lato Agatowe. Czy było warto być na tej imprezie?

Redakcja
Giełda minerałów we Lwówku Śląskim już zakończona. Jak było? Jak to się potocznie mawia - na bogato. Program rozbudowany, jak zawsze dla każdego coś miłego. Skupię się jedynie na tym, co mnie zaskoczyło, a co zniesmaczyło.

Ogólnie rzecz ujmując, impreza ciekawa. W tym roku znacznie powiększyła się liczba straganów, straganików. Przeważały oczywiście agaty. Przyjechali wystawcy z różnych krajów. Można było zakupić, dotknąć,obejrzeć ciekawe okazy. Oprócz tego typu ciekawostek, można było spotkać się z artystami i ich arcydziełami. Biżuterie ze szkła, własnoręcznie wykonane wazony, ciuchy i torby, czy też djemby. Naszczęście nie było butów, patelenek, czy też super czyszczących szczotek.
Jeżeli chodzi o stronę kulinarną, bo wiadomo nie uniknie się tego, to również zaskoczenie. Oczywiście oprócz mieszanek wybuchowych (o dziwo, aż tak strasznie nie śmierdziało), można było zjeść normalne, domowe pierożki. Na przykład ze szpinakiem - mniam!. Opcje do wyboru: świeżo gotowane, bądź podsmażane. Dla wielu zwiedzających było to duże zaskoczenie. Kolejki nie malały.
Co jeszcze mi przychodzi do głowy? No, nie mogę zapomnieć o koncertach. Otóż codziennie ktoś ciekawy. Myslovitz, Kasia Kowalska i... Ba!, Jak dla mnie gwiazda bez dyskusji - Hey. Na koncertach tłumy ludzi, muzyka jednak potrafi łączyć pokolenia. Zabawa fantastyczna. Podkreślę to jeszcze raz – Kasia Nosowska to mistrzyni!
Dla ciekawych były również inne opcje.Na przykład każdy mógł wejść i za darmo zobaczyć dwie wystawy (fotograficzną i minerałów). Udostępnione były one w nowo odrestaurowanym ratuszu. Atmosfera miła i przyjazna, z wyjątkiem kilku ekscesów. Chyba, niestety nieuniknionych. Niektórzy ludzie po wypiciu "zalegalizowanego środka odurzającego", stają się agresywni. Ku ich zdziwieniu, reakcja ochroniarzy i policjantów, była zaskakująco szybka. Za co, jak najbardziej należą się brawa tymże służbom.
Plus ogromny dla władz za promocję. Cała impreza nastawiona na jak najlepsze zaprezentowanie regionu i miasta.Co tu więcej pisać? Lwóweckie Lato Agatowe się udało. Za rok 14 spotkanie z agatami, na które również zapraszam, może czekać będą na nas kolejne niespodzianki? Kto wie, kto wie..
(Od Redakcji: Czy ktoś poważy się porównać z... Winobraniem?)

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto