Pierwszy sklep "dzky." otworzył na Placu Trzech Krzyży. Można było w nim oglądać i kupić projekty znane z programu. Oprócz nich showroom projektanta był siedliskiem nowych wzorów, form i ręcznie robionych elementów. Pop-up store Sieradzky’ego mieścił się od połowy 2014 roku w kompleksie należącym do firmy deweloperskiej najbogatszego Polaka. W szybkim czasie jego twórczością zaczęli interesować się sponsorzy i tak, Sieradzky zdecydował się na współpracę z marką HTC, realizując wspólnie projekt #htcky.
– Jakby spojrzeć na to zupełnie z boku, to można nawet odnieść wrażenie, że orbituję wokół miejsc, które kojarzą się przede wszystkim z modą. Najpierw był plac, teraz Mokotowska 52. Ale mówiąc całkiem serio, po roku czuję, że to moja przestrzeń. Dobra do pracy, dobra do życia – podkreśla Maciek Sieradzky.
Teraz finalista modowego programu telewizyjnego pracuje nad nową kolekcją, której premiera planowana jest na kwiecień. Wiadomo, że nie będą to rzeczy obrandowane marką ".dzky", ale logiem "MACIEJ SIERADZKY". Dlaczego? Nie będzie to moda uliczna, a ręcznie wykonywane elementy.
Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?