Mądrze wykorzystać wolność...

Wczoraj (1 sierpnia) przed pomnikiem Polskiego Państwa Podziemnego i AK hołd twórcom tajnych struktur rządu emigracyjnego i żołnierzom AK oraz organizatorom Państwa Podziemnego oddali przedstawiciele władz państwowych , samorządowych oraz kościelnych.
Wieńce składali m. in. prezydent Warszawy, Hanna Gronkiewicz-Waltz, marszałkowie Sejmu i Senatu : Bronisław Komorowski i Stefan Niesiołowski, prezes ŚZŻ AK, Czesław Cywiński, gen. Zbigniew Ścibor- Rylski, Władysław Bartoszewski oraz ambasadorowie Izraela, Kanady i inni.

- Jakiś kod powoduje, że kolejne pokolenia były skłonne walczyć o wolność i własne państwo – mówił dziś przed pomnikiem Państwa Podziemnego marszałek Sejmu, Bronisław Komorowski. – I choć „walka o wolność, gdy się raz zaczyna, krwią spada dziedzictwem na syna” - jak pisał Byron, to trzeba mądrze zagospodarować wywalczoną wolność – mówił marszałek Komorowski. – Trzeba mieć w sobie gotowość , by iść i walczyć. Ale oby to nigdy się nie zdarzyło, obyśmy mądrze wykorzystywali wolność i nie musieli z tej gotowości skorzystać – dodał marszałek Komorowski.

Stworzenie przez okupowany kraj rządu, uznawanego na zachodzie było czymś zupełnie niezwykłym. Na zachodzie funkcjonowały Polskie Siły Zbrojne, a w kraju AK. W dodatku Polska niemal we wszystkich dziedzinach stworzyła struktury podziemne, dzięki którym wydawano czasopisma i książki, działały tajne komplety, czyli podziemne szkoły na wszystkich poziomach. Na podziemnych wyższych uczelniach studia ukończyło ok. 10 tys. osób. Spośród wielu z nich rekrutowali się późniejsi powstańcy warszawscy.