Mafia w Warszawie. Gdzie spotykali się gangsterzy? [PRZEGLĄD]
Klub Dekadent, ul. Leszno
Ciekawa historia związana jest z klubem Dekadent na warszawskiej Woli. W 1996 roku Andrzej Z. i Leszek D. dostają zlecenie od Pawła D., który był właścicielem firmy budowlano-remontowej, aby odebrali od Studia Art (współudziałowiec klubu) należność za remont lokalu. Kilka dni później w Dekadencie dochodzi do spotkania Pawła D. i przedstawicieli Studia Art. D. na spotkaniu pojawia się z grupą osiłków, której przewodzą "Wańka" i "Słowik". Gangsterzy postawili biznesmenom ultimatum - albo w ciągu 48 godzin zwrócą należne pieniądze, albo oddadzą udziały spółki. Podkreślają, że wiedzą wszystko o rodzinach przedstawicieli Studia Art, a kontakt z policją może się źle dla nich skończyć. Po tej akcji właścicielem klubu został Paweł D. Dwa lata później "Wańka" i "Słowik" zostają w związku z tą sprawą zatrzymani przez policję. Podobno w Dekadencie w 1996 r. doszło również do skandalu. Jednocześnie w klubie, w dwóch różnych salach, bawili się gangsterzy i dziennikarze "Teleexpressu". Po wypiciu dużej ilości alkoholu goście przemieszali się, a wspólną zabawę udokumentowali fotoreporterzy.