Gdy 6 tygodni temu ekipa "Kuchennych Rewolucji" przyjechała do Inowrocławia, prowadząca program zakasała rękawy. Stała się szefem restauracji. Obserwowała i analizowała sytuację, rozwiązywała problemy. Mówiła wprost, co jest nie w porządku. Nie było miejsca na delikatne uwagi.
Teraz wróciła, by zobaczyć jakie poczyniono postępy. Pojawiło się nowe logo. Zmiany nastąpiły również w menu (dodano między innymi koktajl z krewetek autorstwa Magdy Gessler, usunięto pozycje, które słabo się sprzedawały). W wyglądzie nastąpiły kosmetyczne zmiany.
Czytaj też: Magda Gessler zrobi rewolucję w inowrocławskiej "Penelopie"
Pani Magda obejrzała restauracje. Zwracała uwagę czy nadal są detale, która sama wprowadziła. Z wyborem stolika było już gorzej. Usiadła przy jedynym wolnym stoliku na dole i zaczęła zamawiać. Na pierwszy ogień carpaccio wołowe, następnie makaron ze szpinakiem, stek z polędwicy na gorącym kamieniu oraz pizza. Na deser skosztowała tiramissu, które Penelopa robi według specjalnych wskazówek pani Magdy. Była zadowolona.
Stwierdziła, że na jej kulinarnej mapie jest kolejna restauracja z pysznymi daniami, którą warto odwiedzić. - Głównie chodziło o stworzenie klimatu ciepłej, prawdziwej włoskiej restauracji - mówi Magda Gessler.
Czytaj więcej w materiale: Magda Gessler znów w Inowrocławiu. Sprawdzian w Penelopie
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?