Czy wiecie, że historia cegły sięga czasów starożytnych, a rozkwit na Górnym Śląsku w XIX wieku zawdzięcza rewolucji przemysłowej? A czym różnią się od siebie cegły dzisiejsze od tych, z których budowano twierdze, pałace i hale produkcyjne?
Odpowiedź na te i wiele innych pytań można znaleźć na wystawie pt. „Rzecz o budynkach z czerwonej cegły na wsi opolskiej z przełomu XIX/XX w.", którą otwarto w spichlerzu z Grudyni Małej w bierkowickim skansenie.
- W naszych okolicach było kiedyś ponad trzysta cegielni, efekty ich pracy można dziś oglądać w większości naszych wsi, ale i w miastach - mówi Elżbieta Wijas-Grocholska, etnograf z Muzeum Wsi Opolskiej, która ekspozycję przygotowała z Marceliną Jasińską.
Przez lata znawcom sztuki, a także fundatorom różnego rodzaju obiektów cegła wydawała się materiałem mniej szlachetnym niż np. kamień. Potem polubiliśmy cegłę i właśnie z niej zaczęto budować pałace i kościoły, które dziś mają się znakomicie.
Na wystawie można więc oglądać ich zdjęcia, a także fotografie ceglanych wiejskich zagród, szkół, poczty, dworców kolejowych, młynów, kuźni i remiz strażackich. Niektóre budynki swoimi zdobieniami zachwycają do dziś. Części utrwalonych na zdjęciach obiektów już nie ma - zawaliły się, lub zasłoniły je warstwy tynku i dociepleń.
- Prezentujemy też narzędzia, jakimi posługiwali się kiedyś murarze i ci, którzy ręcznie wytwarzali cegły - dodaje Wijas-Grocholska.
Wystawa czynna będzie do 15 października.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
