Magnoliowy zakątek na Gocławiu. Ma powstać w miejscu, gdzie dzisiaj mieszkańcy boją się zaglądać

Projekt rewitalizacji zapomnianych obiektów sportowych został dopuszczony do głosowania w Budżecie Obywatelskim. We wrześniu mieszkańcy zadecydują o jego dalszym losie. Koncepcja przewiduje rozbiórkę ogrodzenia i nawierzchni zdewastowanych kortów tenisowych, które od ponad 15 lat zarastają chwastami oraz zdewastowanego betonowego boiska do koszykówki.

- W tym miejscu nocnych libacji alkoholowych powstanie magnoliowy zakątek. Do tej pory jest to miejsce niebezpieczne oznaczone na mapach policyjnych czarnym punktem. Proponuję odczarować to miejsce. Udostępnić go wszystkim mieszkańcom jako teren zielony wypoczynkowy. Dla seniorów, których mieszka tutaj bardzo wielu, oraz dla rodzin z malusieńkimi dziećmi - tłumaczy autor projektu.

Pomysłodawca dodaje, że mieszkańcy nie mają na osiedlu miejsca gdzie mogliby spokojnie w cieniu posiedzieć bezpiecznie na ławce. Zamiast zdewastowanych elementów, mają powstać chodniki ułatwiające dojście w różne miejsca osiedla, zaś na ich przecięciu zaplanowany jest okrągły plac.

ZOBACZ TEŻ: EKOpark, Ursus. W Warszawie powstał pierwszy park ekologiczny za 5 milionów złotych

W pozostałych miejscach między chodnikami zostaną posadzone drzewa, krzewy i rośliny kwitnące w różnym okresie. Autor projektu przekonuje, że teren jest mocno nasłoneczniony.

Rewitalizacja tego terenu zakłada również zamontowanie ławek oraz pergoli nad nimi. Obok drewnianych elementów mają pojawić się rośliny, wśród których motywem przewodnim mają być różne rodzaje Magnolii oraz Wierzba Japońska. Koszt inwestycji to 850 tys. zł. Największym wydatkiem (315 tys. zł) będzie rozebranie starych obiektów i przygotowanie terenu na zmiany. Sporo kosztować będą także zaplanowane tam latarnie led-owe (120 tys. zł), nowe alejki chodnikowe (110 tys. zł) oraz system nawadniający rośliny (193 tys. zł).