Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Mali Powstańcy" pionkami na planszy

Karolina Eljaszak
Karolina Eljaszak
Warszawa, rok 1944. Ty i twoi przyjaciele jesteście harcerzami. Przedzieracie się przez okupowane miasto, by na czas przekazać meldunki i rozkazy pomiędzy powstańczymi oddziałami.

Twórcą pierwszej gry planszowej, czyli kolejnej po muralach, rockowych koncertach czy komiksach niestandardowej formy mówienia o Powstaniu Warszawskim, jest Filip Miłuński - pasjonat planszówek, z zawodu dziennikarz.

Miłuński przeniósł na planszę "Małych Powstańców. Warszawa 1944" funkcjonowanie Harcerskiej Poczty Polowej, która działała podczas Powstania Warszawskiego. Wraz z nadejściem wojny dowództwo ZHP podjęło trudną i odpowiedzialną decyzję o nie zawieszaniu harcerstwa, ale kontynuowaniu roli edukatora i wychowawcy młodych pokoleń. Dlatego też zuchom, którzy przenosili pocztę polową, przypadła równie odpowiedzialna rola, jak warszawskim żołnierzom z karabinami w ręku.

W "Małych Powstańcach" każdy z graczy przejmuje kontrolę nad zastępem takich harcerzy. Celem jest dostarczenie jak największej liczby rozkazów. Gracze rywalizują ze sobą o to, kto najszybciej dostarczy rozkaz na miejsce. Równie istotne jest, by współpracować ze sobą. W przeciwnym razie, jeśli rozkaz nie zostanie dostarczony na czas, oddziały powstańców mogą stracić poszczególne obiekty, a nawet dzielnice. Jeśli stracą zbyt wiele, gra kończy się porażką powstańców i triumfem okupanta.

Dlaczego Filip zrobił grę o poczcie, a nie o popularniejszych przecież działaniach wojennych? - Po pierwsze sam byłem harcerzem i temat ten jest mi bliski - wyjaśnia autor planszówki. I dodaje: - Moim celem nie było zrobienie gry wojennej, gdzie każdy wciela się w dowódcę wojsk, bo takich jest na rynku mnóstwo. Chciałem stworzyć grę rodzinną, która traktuje o jakiś ważnym temacie.

Inspiracją dla gry było spotkanie Filipa Miłuńskiego z Edmundem Baranowskim, powstańcem ze Zgrupowania AK "Radosław". - Edmunt Baranowski oprowadzał nas po Muzeum Powstania Warszawskiego, opowiadał o wydarzeniach w 1944 roku bez śmiertelnej powagi i wówczas wpadłem na pomysł, by zrobić o tym grę - mówi MM-ce Miłuński.

Planszówka wykonana jest naprawdę solidnie, zgodnie z najlepszymi standardami. Na uwagę zasługują szczególnie ilustracje do gry, wykonane przez Macieja Szymanowicza. - Jestem z nich bardzo zadowolony - potwierdza Miłuński i dodaje: - Maćkowi udało się uchwycić klimat tamtych lat, a zdrugiej strony zrobił naprawdę piękne ilustracje, które nie są odzwierciedleniem strasznej, mrocznej wojny.

- Tworzenie gry polega na wymyśleniu zasad, a potem testowaniu. Na etapie przygotowywania w "Małych Powstańców" grałem około pięćdziesięciu razy - śmieje się Filip i zapewnia, że jeszcze mu się nie znudziło.

Gra planszowa "Mali Powstańcy. Warszawa 1944" może być zarówno lekcją historii, jak i wyjściem do dyskusji między rodzicami a ich pociechami o walce, powstaniu, Polsce i wojnie. Jest odpowiednia nawet dla dzieci od 8 roku życia, ponieważ gra pozbawiona jest elementów przemocy, a przy tym uczy topografii Warszawy, historii stolicy i zaraża ideą harcerstwa. Przewidziano dwa warianty gry - podstawowy i zaawansowany, by gracze w różnym wieku czerpali satysfakcję ze spędzani przy niej czasu.

W "Małych Powstańców" może grać od 2 do 4 osób w wieku od 8 lat. Gra dostępna jest w sieciach Smyk i EMPIK, w sklepach z zabawkami oraz w sklepie Muzeum Powstania Warszawskiego. Cena gry: 109 zł.


Zobacz również:
Gra planszowa uczy polskiej historii
Historia Szarych Szeregów w amerykańskiej grze RPG
"Twoja klisza z Powstania": najlepsze zdjęcia

od 12 latprzemoc
Wideo

Akcja cyberpolicji z Gdańska: podejrzani oszukali 300 osób

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto