Często z córką chodzimy się bawić na plac zabaw na Zaodrzu - mówi pani Ania z Opola. - Niestety, równie często spotykamy tam osoby, które palą papierosy. I to nie tylko młodzież, która przychodzi popołudniami, ale również rodzice. Jeżeli chcą truć własne dziecko, to ich sprawa, ale dlaczego moje ma wdychać trujący dym?
Zgodnie z ustawą o zakazie palenia w miejscach publicznych, która weszła w życie w ubiegłym roku, na „dymka" nie można sobie pozwolić w miejscach przeznaczonych do zabaw dzieci.
- Osobie, która zostanie przyłapana na paleniu papierosów na placu zabaw, grozi mandat do 500 zł - mówi Sławomir Kowalski, naczelnik
wydziału patrolowo-interwencyjnego opolskiej straży miejskiej. - Teraz na pewno częściej będziemy patrolować te miejsca.
Panią Anię denerwuje rów nież zachowanie palaczy, gdy ktoś im zwróci uwagę. - Zamiast przeprosin często słyszę aroganckie odpowiedzi, że nie wiedzą o takim zakazie - dodaje czytelniczka.
Dlatego też straż miejska postanowiła zmobilizować zarządców placów zabaw do zamieszczenia tabliczek z informacją o zakazie palenia. - Nie możemy ich do tego zmusić, ale na pewno wszyscy dostaną pisma w tej sprawie - mówi Kowalski.
Władze Opola już zapewniły, że na placach zabaw, które należą do miasta, pojawią się tabliczki. - Do szkół i przedszkoli wyślemy pisma z wnioskiem o ich zamontowanie - mówi Mirosław Pietrucha, rzecznik Urzędu Miasta w Opolu. - Na wszystkich naszych placach informacje o zakazie palenia powinny pojawić się najpóźniej do końca wakacji.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?