Oczywiście pamiętamy dobrze ten uroczy stateczek. Przynajmniej ja pamiętam. Pływałem na nim wielokrotnie. To były bardzo sympatyczne rejsy w większości zakończone dużym ogniskiem. W tamtych latach chętnych do uczestnictwa w rejsie nie brakowało. Piękne widoki wzdłuż trasy rejsu, dobrze zaopatrzony bufet i atrakcja w postaci ogniska i pieczonych ziemniaków lub kiełbasek przyciągała ludzi. To była chwila relaksu po tygodniu pracy.
Można też było za odpowiednią cenę ( była to cena dość niska ) indywidualnie wyczarterować rejs stateczkiem urządzając tam np. swoje urodziny lub inną imprezkę. Z rejsów korzystała też często młodzież szkolna.Powyższe zdjęcie przedstawia właśnie rejs młodzieży szkolnej ( SP nr1 w Gorzowie ) podczas którego byłem ich opiekunem ( nie mylić z kaowcem )
Szkoda, że już nie ma takich rejsów...To była świetna zabawa i odpoczynek na łonie natury.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?