Manifestacja zawodów rynku nieruchomości przeciwko zmianom ministra Gowina [ZDJĘCIA]

Resort sprawiedliwości wskazuje, że w ostatecznej formie pozostanie w naszym kraju około 100 zawodów regulowanych. – Projekt ustawy przewiduje, że dzięki zmianom powstanie ok. 50 - 100 tys. nowych miejsc pracy. Powinny też spaść ceny usług świadczonych dotąd przez specjalistów z licencją – zapowiada Jarosław Gowin.

Czytaj także: Warszawa jest miastem z najwyższymi cenami nieruchomości

Według Polskiej Federacji Rynku Nieruchomości, zrzeszającej w swoich strukturach licencjonowanych pośredników obrotu nieruchomościami, proponowane przez Ministerstwo Sprawiedliwości zmiany znacznie ograniczą jakość wykonywanych usług przez pośredników, a klienci nie będą potrafili tej jakości zweryfikować. 

– Już dzisiaj licencja nie jest ograniczeniem w wykonywaniu zawodu, a jedynie potwierdza zdobyte wykształcenie kierunkowe. W obecnej sytuacji klienci biur i agencji pośredniczących w obrocie nieruchomościami mają pewność, że pośrednik z licencją jest wiarygodny – przekonuje Olimpia Bronowicka, rzecznik Polskiej Federacji Rynku Nieruchomości.

Demonstranci reprezentujący zawody z rynku nieruchomości protestowali na rzecz bezpieczeństwa i kompetencji na rynku nieruchomości. Protestujący przed gmachem Sejmu wznosili okrzyki: „Nie będziemy Gowinianymi rzeczoznawcami, pośrednikami i zarządcami” oraz „Deregulacja – manipulacja”. - To smutne że po 20 latach wolnej Polski jedyną realną konsultacją z Rządem na temat szkodliwych dla konsumentów oraz dla rynku nieruchomości zmian jest konsultacja na ulicy – mówi Agnieszka Dąbrowska z Polskiej Federacji Rynku Nieruchomości.

Czytaj także: Protest w obronie Gwardii Warszawa [ZDJĘCIA, WIDEO]

Według uczestników manifestacji Rząd zamiast argumentów przy stole negocjacyjnym zmusza pośredników i zarządców do demonstracji. – Wyszliśmy na ulice zmuszeni bezczynnością Rządu, ignorowaniem potrzeb rynku nieruchomości, niebezpiecznymi dla zwykłych obywateli projektami deregulacyjnymi Ministra Sprawiedliwości – mówili uczestnicy. Protest był formą obrony klientów biur i agencji nieruchomości, obroną kwalifikacji zawodów rynku nieruchomości.

Do manifestujących wyszli posłowie Arkadiusz Mularczyk z Solidarnej Polski i Józef Radzki z Polskiego Stronnictwa Ludowego. – Rządzący nie pytają społeczeństwa o zdanie, o argumenty za i przeciw i to jest według nas największy problem – powiedział zgromadzonym poseł Mularczyk. - Nie można takich zawodów jak pośrednik, zarządca i rzeczoznawca majątkowy puścić na wolny rynek – dodał poseł Józef Radzki.

Uwieńczeniem manifestacji było wręczenie petycji Marszałkowi Sejmu, Przewodniczącemu Sejmowej Komisji Infrastruktury, Przewodniczącemu Sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka oraz Przewodniczącym Klubów Parlamentarnych.

Codziennie najświeższe informacje z Warszawy na Twoją skrzynkę. Zapisz się do newslettera!