Manifestację zorganizowały feministki ze Stowarzyszenia Same o Sobie S.O.S., Federacji na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny oraz Feminoteki. Przed Sejmem protestowało ok. 80 osób. W manifestacji wzięły udział znane osobistości np. Izabela Jaruga-Nowacka, Paulina Młynarska i Kazimiera Szczuka.
Podczas akcji rozdawano fioletowe wstążeczki na znak soliadrności z matką i córką. Manifestanci nosili transparenty z hasłami m. in. Chcemy państwa prawa", "Dobry wybór - własny wybór", "Rozdział szpitala od Kościoła".
- Nie możemy milczeć, kiedy państwo poddaje dziewczynę w tak trudnej sytuacji dodatkowej opresji i kiedy organy państwowe nie przestrzegają prawa. - wyjaśniała cel manifestacji Joanna Piotrowska z Feminoteki.
- Żądamy przestrzegania obowiązującego porządku prawnego w Polsce. Zawiódł nas Rzecznik Praw Obywatelskich, szpital oraz lekarka, która chciała odebrać matce dziecko. Państwo nas [kobiet - przyp. red.] w ogóle nie chroni - mówiła Katarzyna Kądziela, przedstawicielka SOS.
- Chociaż jestem już stara, uważam, ze aborcja powinna być dostępna. Apeluję do lekarzy, aby wyszli z piwnic i robili jawnie, to co robią nielegalnie - powiedziała redakcji MM Warszawa pani Janka.
Konrmanifestację zorganizowało sześciu członków Młodzieży Wszechpolskiej, skandujących hasła "Tu jest Polska nie Holandia", "Stop aborcji" oraz "Życiu tak, śmierci nie".
Podczas manifestacji przybyli podpisywali się na liście do ciężarnej Agaty i jej mamy, który zostanie następnie przekazany prawnikowi opiekującemu się nastolatką z Lublina.
Tekst na podstawie relacji Marcina Chilińskiego - Lucyna Rozlatowska
Zdjęcia - Marcin Chiliński
Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
