- Przejechaliśmy bardzo dużo kilometrów, ponad 300. Atrakcji jest sporo. Jednak czteroletnie dziecko nie ma tyle cierpliwości, aby czekać w kolejkach - mówi pani Ewelina.
Te okazały się sporym problemem. - Strasznie trzeba długo czekać, nawet 45 minut - narzekał pan Rafał. Nie była to opinia odosobniona. W krótkim czasie do większości atrakcji potworzyły się kolejki.
W związku z tym część rodziców próbowała zorganizować jakieś inne atrakcje, w tym przypadku było to przemieszczanie się po pochylonym drzewie. - Pogoda jest piękna, ale organizacja żadna. Za mało jest atrakcji dla dzieci, za dużo ludzi, tak że tam byśmy się nawet nie dopchali - stwierdza pani Magda.
Nie wszyscy jednak oczekiwali czegoś konkretnego od Maratonu i dzięki temu nie rozczarowali się. Niektórzy, tak jak pani Magda, wyszli po prostu na spacer. - Jest ładna pogoda, a Pole Mokotowskie to naprawdę atrakcyjne miejsce. Myślę, że najważniejsze, żeby po prostu wyjść na spacer, a nie irytować się kolejką - tłumaczy młoda mama.
Warto odstać swoje
Ci, których dzieci po ustawieniu się w kolejce mogły się wreszcie bawić, byli zadowoleni. - On uwielbia wspinaczki i świetnie, że ma tutaj możliwość skorzystania ze ścianki. Jest zachwycony - cieszyła się pani Agnieszka, której syn wspinał się na dmuchaną ściankę wspinaczkową.
Zobacz również:
Warszawa wyjątkowo zabiegana
Dzień Dziecka pod znakiem Gwiezdych Wojen
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?