Maraton Warszawski pełen niespodzianek

31. Maraton Warszawski rozpocznie się 27 września punktualnie o godz. 9.00. Zawodnicy zmierzą się z morderczym dystansem 42 km i 195 metrów. Wśród nich jest wielu debiutantów. Jak powinni się przygotować do wyczerpującego biegu?

– Podstawa to kolacja w sobotę wieczór. Warto zjeść dużo węglowodanów, na przykład porcję makaronu. Na śniadanie serwujemy sobie koniecznie coś lekkostrawnego. Pamiętajmy, żeby porządnie się wyspać i przyjść na start minimum godzinę przed biegiem. Dzięki temu zachowamy spokój i zdążymy mimo korków – radzi Łukasz Nitwiński z Fundacji "Maraton Warszawski".

– Nigdy nie biegnijmy w nowym sprzęcie. Starajmy się trzymać blisko kogoś, kto ma podobne tempo do naszego. Ale nic na siłę! Minuta za szybko na początku to dwie minuty straty na mecie. Słuchajmy własnego organizmu i pamiętajmy, że kryzys jest częścią i sensem maratonu – mówi MM-ce Nitwiński.

Morderczy wyścig

Uczestnicy niedzielnej imprezy pobiegną Krakowskim Przedmieściem, Nowym Światem, Alejami Jerozolimskimi, Marszałkowską, Alejami Ujazdowskimi, Królewską, Senatorską, Mostem Gdańskim, Wałem Miedzyszyńskim, Mostem Świętokrzyskim, Czerniakowską, Wybrzeżem Gdańskim, Miodową aż do Placu Zamkowego.

Pobiją rekord?

– Możliwe, że na trasie mężczyzn padnie rekord. W świetnej formie są tradycyjnie sportowcy z Afryki, ale o zwycięstwo powinni też powalczyć Polacy – opowiada Nitwiński. Jako faworytów wymienia się m.in. mistrza Polski w półmaratonie i biegach przełajowych Mariusza Giżyńskiego i wojskowego mistrza świata w maratonie Adama Draczyńskiego. Wśród pań największe szanse na wygraną ma podobno 27-letnia Białorusinka Anastasia Podolinskaya.

W sobotę też pobiegną

Dzień wcześniej też nie zabraknie sportowych emocji. W miejskiej sztafecie Ekiden pobiegnie 230 sześcioosobowych drużyn. – Ta impreza bardzo się rozrosła. Prawdopodobnie od przyszłego roku oddzielimy ją od Maratonu Warszawskiego. Trzeba wykorzystać jej potencjał – wyjaśnia Łukasz Nitwiński.

Rodzinny weekend

Przez cały weekend na Placu Zamkowych nie zabraknie imprez towarzyszących. Każdy będzie mógł odwiedzić stoisko Narodowego Centrum Sportu i zobaczyć na własne oczy makietę Stadionu Narodowego. Specjalnie dla kobiet przygotowano zawody "Babska sprawa", czyli – jak tłumaczą organizatorzy – "coś dla pań, które niczego się nie boją, a budowę odrzutowca znają lepiej niż przepis na pierogi". Nie zabraknie konkursów sprawnościowych, zabaw dla najmłodszych i akcji charytatywnych. Wszyscy chętni mogą też honorowo oddać krew w autobusie "Krewniaków".

Amatorzy biegania i zdrowego stylu życia zacierają ręce. Za to kierowcy muszą uzbroić się w cierpliwość i przygotować na ogromne utrudnienia. Wiele ulic zostanie w weekend wyłączonych z ruchu.

SOBOTA, 26 września
W godz. 9.30 - 14.00 następujące ulice będą wyłączone z ruchu:
Krakowskie Przedmieście, Miodowa, Bonifraterska, Miodowa, Senatorska, plac Zamkowy, Świętojańska, Rynek Starego Miasta, Jezuicka, Kanonia

Od 15.00 zamknięte będą plac Zamkowy i Krakowskie Przedmieście

NIEDZIELA, 27 września
W godz. 7.00 - 16.00 następujące ulice będą wyłączone z ruchu:
Krakowskie Przedmieście, Nowy Świat, rondo de Gaulle'a, Aleje Jerozolimskie, Marszałkowska, Królewska, plac Trzech Krzyży, Aleje Ujazdowskie, Bagatela, plac Unii Lubelskiej, plac Konstytucji, plac Piłsudskiego, Wierzbowa, Senatorska, Moliera, Miodowa, Bonifraterska, Międzyparkowa, Słomińskiego, most Gdański, Wybrzeże Helskie, Wybrzeże Szczecińskie, Okrzei, Jagiellońska, Zamoyskiego, Sokola, most Świętokrzyski, Tamka, Dobra, Solec, Ludna, Rozbrat, Myśliwiecka, Szwoleżerów, Czerniakowska, Suligowskiego, Podchorążych, Wioślarska, Wybrzeże Gdańskie, Krajewskiego, Zakroczymska, Konwiktorska, Świętojerska, Freta, Podwale.

W zeszłym roku Maraton Warszawski wygrał Etiopczyk Alemayehu Shumye, który przebiegł trasę w czasie 2:11.50. Wśród kobiet triumfowała Małgorzata Sobańska z czasem 2:31.20.

Zobacz także:
Maratończycy zawładnęli stolicą
Warszawa biega [foto]
Maratony uliczne na start