Marcello, czyli najbardziej różowy lokal w Warszawie. "Przychodzą na pizzę, wchodzą od nas z talerzem lub biżuterią"

Warszawskie Śródmieście Południowe, ulica Piękna 28/34, tuż przy samym placu Konstytucji. To tutaj, w miejscu dawnego sklepu obuwniczego, mieści się Marcello, czyli jak mówią sami pracownicy, "najbardziej różowy lokal w Warszawie". Miejsce to powstało w 2021 roku.

W związku z tym, że była pandemia, na początku restauracja oferowała pizzę jedynie na wynos. Znakiem rozpoznawczym tego miejsca stały się różowe pudełka, dzięki którym marka szybko zaczęła być rozpoznawalna w całej Warszawie.

Wówczas, kiedy cała branża funkcjonowała jedynie na dowóz, stał tam zaledwie jeden stolik. Dzisiaj – po remoncie i przywróceniu gastronomii stacjonarnej działalności, kiedy odwiedzamy to miejsce, w Marcello znajdują się trzy sale dla gości, a lokal ma łącznie około 300 m kw. W środku jest blisko 150 miejsc siedzących. Dodatkowo w okresie letnim rozstawiany jest także ogródek, gdzie nie brakuje różowych elementów.

- Na samym początku byliśmy pierwszym różowym lokalem w stolicy, nie licząc oczywiście małych kawiarni czy cukierni. Nie było wcześniej w Warszawie tak dużej restauracji, która byłaby w takim stylu i odcieniu – mówi nam Arkadiusz Budkiewicz, manager Marcello, dodając, że wnętrze warszawskiej pizzerii inspirowane jest modnymi lokalami paryskimi.

Projektantką wnętrza Marcello jest Nicole Soszyńska. Na ścianach w lokalu można znaleźć grafiki z postaciami damskich sylwetek, a każde pomieszczenie zdobią wyszukane kompozycje kwiatowe, w których przeważa kolor różowy.

W Marcello umieszczone zostały także różowe neony, które są ręcznie dmuchane. Na ten moment ściany i okna zdobi cztery takie konstrukcje, w planach jednak jest zakup kolejnych.

Lokal mieszczący się przy ulicy Pięknej pojawia się w wielu rankingach „najbardziej instagramowych restauracji” w Warszawie. Nic więc dziwnego, że pracownicy Marcello dostają regularnie zapytania o możliwość zrobienia sobie sesji wewnątrz.

- Jeśli jest to do użytku prywatnego, nie mamy z tym problemu – zaznacza nasz rozmówca.

Dosyć nietypową rzeczą jak na restaurację, jest możliwość zakupu tutaj… własnoręcznie robionej ceramiki i biżuterii.

- Pizzę podajemy na własnoręcznie robionych talerzach – zdradza nam Arek. – Najpierw powstały talerze, potem cała marka z ceramiką ręcznie robioną. Bardzo często zdarza się tak, że goście przychodzą tu zjeść pizzę czy makaron oraz wypić drinka, a wychodzą z nową biżuterią i talerzami – dodaje.

Jak dowiadujemy się z rozmowy, wyrobienie 50 takich talerzy trwa blisko miesiąc. To, na co zwraca uwagę manager Marcello, to waga tych naczyń. Własnoręcznie robione talerze są znacznie cięższe od tych, dostępnych w standardowej sprzedaży.

Okazuje się, że w warszawskiej pizzerii można kupić nie tylko ceramikę, ale także biżuterię ręcznie robioną przez Nicol Soszyńską. Bransoletki czy różnorodne naszyjniki zawierają guziki vintage od dużych projektantów, takich jak Channel.

Marcello Warszawa opiera się na kuchni włoskiej, która łączy w sobie również polskie tradycje. Szefem kuchni jest Orson Hejnowicz.

W menu znajdziemy m.in. przekąski, zupę dnia, dania główne, jak też sałatki i desery. W daniach głównych królują różnego rodzaju wariacje pasty i pizzy. Podczas naszej wizyty w Marcello słyszymy, że na ogół dziennie wydawanych jest blisko 400 pizz.

Jednym z mniej spotykanych dań jest m.in. pesto bucatini, czyli pesto klasyczne bazyliowe z burratą, sałatką z grejpfruta i czerwoną cebulą. Jak przystało na różowy lokal, w menu stworzono także „różową ofertę obiadu”. Lokal proponuje kalafiora, który gotowany w hibiskusie, przybiera różową barwę. Danie podawane jest z makaronem, gorgonzolą i sałatką z ziół.

Marcello poza klasycznymi pizzami, takimi jak np. margarita czy pepperoni, oferuje także pizzę z nektarynką, marchewką marynowaną w soku z pomarańczy czy z zielonym groszkiem. Wszystkie są one robione pod typowy włoski styl – czyli na cienkim cieście.

Jednak jak zdradza nam manager, największą popularnością cieszy się autorska pizza "La Marcello", w której znajdziemy ser buratta, ser pecorino Romano, liście bazylii, pesto bazyliowe i zest cytrynowy.

- Większość produktów sprowadzamy z Włoch. Jednak od początku chcieliśmy, by dania te były łączone także z produktami naszymi z Polski, lokalnymi, dlatego bardzo często robimy też zakupy na Hali Mirowskiej – przyznaje Arek.

W karcie menu Marcello widnieją też autorskie koktajle, które wymyślają pracownicy. Nasz rozmówca od razu wskazuje na napój o nazwie "Magic Make".

- "Magic Make" pod wpływem soku z cytryny zmienia kolor z ciemnoniebieskiego na jasnoróżowy. Jest to drink z dżinem truskawkowym i wyciągiem z herbaty – słyszymy.

W Marcello można napić się też m.in. autorskiego koktajlu podawanego z Amolem albo z pokrzywą i syropem z mirabelki.

Przedstawiamy godziny otwarcia Marcello:

• piątek 12:00-00:00
• sobota 12:00-00:00
• niedziela 12:00-22:00
• poniedziałek 12:00-22:00
• wtorek 12:00-23:00
• środa 12:00-23:00
• czwartek 12:00-23:00.