Marcin Budzyński patriotycznie zakręcony student

Marcin Budzyński patriotycznie zakręcony student

Marcin Budzyński po godzinach bierze udział w konsultacjach społecznych, opiniuje projekty, pisze pisma interwencyjne i prowadzi negocjacje z urzędnikami, jako działacz Komisji Dialogu Społecznego ds. Środowiska Przyrodniczego m.st. Warszawy.

Czytaj też: Maria Rosołowska. Aktywnie działa na rzecz ochrony zieleni w Warszawie

Marcin Budzyński w latach 2012-2013 był założycielem i przewodniczącym Zrzeszenia Studentów Polskich Uniwersytetu Warszawskiego. Już wtedy ZSP broniło prawa do miasta dla studentów, przy poszanowaniu prawa mieszkańców do ciszy nocnej. Marcinowi Budzyńskiemu udało się doprowadzić wraz sąsiadami do zebrania ponad 6 tysięcy podpisów do Generalnego Konserwatora Zabytków.

Marcin Budzyński opowiada:

Nasze działanie zostało docenione. Minister Kultury i Minister Środowiska podpisali ogólnopolskie, prawnie wiążące porozumienie, nakazujące ochronę dziedzictwa przyrodniczego i historycznego w zabytkowych parkach. Udało nam się doprowadzić do poszukiwania Archiwum Bundu (Edelmana i Rigenbluma) na terenie Ogrodu Krasińskich.

Marcin Budzyński zaznacza:

Chcieliśmy, aby nigdy w historii już nie tylko Warszawy, ale i Polski nie powtórzyła się sytuacja, w której przyrodę traktuje się jako masę upadłościową. Zieleń to warunek zdrowego życia w metropolii.

Marcin Budzyński organizował również protesty w obronie muranowskiej przyrody i zabytków. Zarówno przed zamkniętą wtedy bramą Ogrodu Krasińskich, jak i po nagłym wyburzeniu przez władze dzielnicy legendarnej pracowni mistrza Leona Machowskiego przy ulicy Stawki. Sprzeciwiał się też grodzeniu parku.

Marcin Budzyński patriotycznie zakręcony student, który walczy o Warszawę

Marcin Budzyński zawsze odnosi się do szerszej perpektywy, podejmując działania i argumentując je:

W Wiedniu np. nie grodzi się terenów publicznych, parków i osiedli. Miasto powinno być otwarte, być miastem dla każdego, a nie dzielić się na dwa światy.

Mówi także:

Kto nie szanuje przeszłości, nie jest godzien prawa do przyszłości. Nieżyjący obecnie Leon Machowski własnymi środkami zbudował tę pracownię, uczył muranowskie dzieci rzeźby i malarstwa. W ciągu kilku dni przyjechał walec i wyrównał... Nie mogłem na to patrzeć. Artysta wykonał rzeźby na osiedlu MDM. Wcześniej zaproponowałem, aby lekko odremontować urokliwy budynek i podarować go dożywotnio Radzie Osiedla z przeznaczeniem na sąsiedzkie dyskusje.

Marcin Budzyński patriotycznie zakręcony student zmienia świadomość społeczną

Po interwencjach Marcina Budzyńskiego estetyka muranowskich bloków nie jest już tak tragicznie zagrożona pastelozą, Stołeczny Konserwator Zabytków objął nadzorem konserwatorskim znaczny obszar osiedla. Teraz podejmie starania o uhonorowanie mistrza Machowskiego na Stawki 1A w formie tablicy.

Po godzinach jako aktywista miejski Marcin Budzyński zmienia świadomość społeczną uczestnicząc jako prelegent w debatach o przyrodzie i zabytkach. Zabiera głos na Nadzwyczajnych Sesjach Rady Dzielnicy i Rady Warszawy.

Marcin Budzyński twierdzi:

Potrafię w okolicach północy przemówić do rozsądku. Choć wtedy nie ma już fleszy i mediów. Ale są radni, są urzędnicy i przy odrobinie racji i dobrej woli mogę, jako zwierzę społeczne wrócić z tarczą z pozytywnie rozwiązanymi sprawami. Tytuł trybuna ludowego, czy populisty mnie nie przeraża.

Marcin Budzyński zapewnia:

Kocham swoje osiedle i dzielnicę miłością bezgraniczną i będę je bronił jak niepodległości.