- Wszyscy widzieli. To była żenada, dno. Nie potrafię tego inaczej ocenić - skomentował mecz obrońca Olimpii, Marcin Woźniak. - To co dziś zrobiliśmy, to jest kryminał, po prostu kryminał. Defensor biało-zielonych nie przebierał w słowach. Mocno skrytykował także swój występ w sobotnim spotkaniu: - Ja sam uczestniczę, nie wiem czy nie we wszystkich, straconych przez nas bramkach. Nie wiem co mam powiedzieć. To co się tu wydarzyło, to jest dramat. To jak weszliśmy w ten mecz to jest drugi dramat. Biorę tę porażkę w 90% na swoje barki. To co dziś zaprezentowałem, to jest poziom amatorski, jakiejś okręgówki. Nie jestem w stanie skomentować tego innymi słowami. Tak grać nie można. To co ja dziś wyprawiałem na boisku to jest po prostu skandal. Mimo, że zawiodła cała drużyna, Woźniak główną przyczynę porażki widzi w swojej postawie. - Po tym meczu nie mam prawa uważać się za zawodnika I-ligowego - mówił obrońca. - To prawda, jesteśmy zespołem, ale moim zadaniem także było ten zespół poderwać do walki. To mi się nie udało i taka jest prawda. To jak zaprezentowałem się w tym meczu, nie predysponuje mnie do niczego, ani do opaski (kapitana - przyp. redakcji), ani do niczego.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?