Już wiadomo, że nowym wójtem gminy Stara Kiszewa został Marian Pick. W głosowaniu zdobył 1199 głosów, a jego przeciwnik 562 głosy.
Wczorajszym wyborom samorządowym na wójta gminy Stara Kiszewa towarzyszyło mnóstwo emocji i gorąca dyskusja. Spośród aż ośmiu kandydatów w ostatecznej walce o fotel wójta zmierzyli się Andrzej Krzywicki, przedsiębiorca i Marian Pick, obecnie pełniący obowiązki wójta gminy. Przypomnijmy, że poprzedni włodarz Rafał Więcławski zmarł.
Tym co od rana najbardziej niepokoiło członków komisji była niska frekwencja.
Druga tura wyborów okazała się też bardziej emocjonująca za sprawą konieczności okazywania dowodów osobistych przed członkami komisji. Choć obowiązek ten istnieje od zawsze, w małych miejscowościach gdzie wszyscy się znają, rzadko kiedy jest on egzekwowany. Teraz jednak stało się inaczej. Żadna z osób nie mogła oddać głosu bez okazania dowodu. Tym samym wiele z nich zostało odesłanych z kwitkiem.
- Jestem oburzony tym faktem - mówi Sławomir Meina, sołtys Starej Kiszewy. - Rozumiem, że trzeba działać zgodnie z prawem, jednak dlaczego dopiero w II turze wyborów. Mieszkańcy dzwonią do mnie ze skargami. Obawiam się, że z tego powodu frekwencja będzie bardzo niska. Wielu z nich nie wiedziało, że akurat tym razem dowód jest konieczny.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?