Artykuł aktualizowany. Odśwież
godz. 18.40Jest już całkiem spokojnie, rusza ruch tramwajowy i samochodowy.
godz. 18.18Kilku uczestników demonstracji obrzuciło policjantów kamieniami, poleciały także petardy. Agresywny kibol uderzył naszego reportera w głowę. W obronie dziennikarza stanął inny legionista karcąc kolegę nieco silniejszym uderzeniem.**
godz. 18.00Manifestacja została rozwiązana. Most Poniatowskiego jest zamknięty, kilka tysięcy kibiców zaczyna rozchodzić się w różnych kierunkach. Wokół czuwa kilkuset policjantów.
godz. 17.51 Legioniści docierają przed Stadion Narodowy.
god. 17.26Uczestnicy marszu przeszli spod stadionu Legii mostem Łazienkowskim - są śpiewy, petardy, niewielkie przepychanki z policją.
godz. 17.00**
- Kilka tysięcy osób, huk petard, tłuczenie butelek, na początku wyglądało groźnie. Aż do chwili, gdy organizatorzy marszu legionistów ogłosili przez megafon, że zadrwią sobie z policji i w proteście pójdzie tylko garstka osób - relacjonuje z Łazienkowskiej nasz dziennikarz.
Sytuacja jednak szybko się zmieniła. Okazało się, że kilka osób w "delegacji" wyszło spod stadionu Legii, około tysiąca kibiców faktycznie się rozeszło, ale pozostali - trzy, cztery tysiące fanów Legii - także ruszyło w kierunku Stadionu Narodowego, idą kilkaset metrów za "delegacją".
Masz kibiców Legii i Wisły
O 17.00 ruszyć miał także marsz kibiców Wisły Kraków, ale został odwołany.
Obie manifestacje - legionistów i fanów Wisły zaplanowano w związku z odwołanym meczem o Superpuchar na Stadionie Narodowym. Kibice czują się oszukani (mecz miał odbyć się już w lipcu 2011 roku), są źli także na to, że aż do 9 lutego Ekstraklasa utrzymywała, że spotkanie zostanie rozegrane.
Zobacz: meczu o Superpuchar nie będzie, ale murawa gotowa [zdjęcia]
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?