Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Marsz ku mistrzostwu świata?

Redakcja
fot. ze starych czasopism

od lewej Ivan Mauger, Jerzy Szczakiel i Zenon Plech.
fot. ze starych czasopism od lewej Ivan Mauger, Jerzy Szczakiel i Zenon Plech. edy
Tomasz Gollob w pięknym stylu wygrał sobotnie GP w Toruniu. Czy w tym roku spełni swoje marzenia i zostanie najlepszym żużlowcem świata?

Jak do tej pory sztuki zdobycia tytułu mistrza świata dokonał tylko jeden Polak. Było to 2 września 1973 roku na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Ten finał wraz z przyjaciółmi oglądałem w TV. Komentował go niezapomniany Janek Ciszewski. Na stadionie zasiadło prawie 100 tysięcy kibiców. Ani wcześniej ani nigdy później tak wielu widzów nie oglądało z trybun tej rangi zawodów...
Decyzja o budowie toru żużlowego na Stadionie Śląskim zapadła w 1971 roku. Prace wykonano szybko i już w czerwcu 1972 roku rozegrano tam turniej o Złoty Kask którego zwycięzcą został Marek Cieślak. W listopadzie 1972 roku na kongresie FIM przyznano Polsce organizację Indywidualnych Mistrzostw Świata na żużlu. Stadion przeszedł kolejną modernizację której sprawdzianem był kolejny turniej o Złoty Kask. Rozegrano go pod koniec maja 1973 roku a zwycięzcą został zawodnik gorzowskiej Stali Edward Jancarz. Trzeba też wspomnieć, że Stadion Śląski był największym stadionem żużlowym na świecie.
W finale IMŚ we wrześniu 1973 roku startowało dwóch reprezentantów Stali Gorzów : Edward Jancarz i Zenon Plech. Oprócz nich w finale wystartowało trzech innych Polaków: Jan Mucha, Paweł Waloszek i Jerzy Szczakiel. Faworytem zawodów był Ivan Mauger z Nowej Zelandii. Apetyt na mistrzostwo miał także Ole Olsen. Po 20 biegach Mauger i Szczakiel mieli po 13 punktów i o tytule Mistrza Świata zadecydował bieg dodatkowy. Szczakiel idealnie wystartował i po kilku metrach uzyskał widoczną przewagę nad Maugerem. Ten jednak nie dawał za wygraną. po jednym z szaleńczych ataków przewrócił się i nie wstawał z toru licząc, że sędzia przerwie i powtórzy bieg. Tak jednak się nie stało i Szczakiel pomknął samotnie do mety zdobywając tytuł Indywidualnego Mistrza Świata na żużlu.
Trzeba wspomnieć, że wielkim pechowcem tych zawodów był gorzowianin Zenon Plech. Prawdę mówiąc zdobył brązowy medal i tytuł II wicemistrza świata...  Gdyby jednak nie został podcięty w jednym z biegów przez zawodnika radzieckiego Chłynowskiego to pewnie właśnie on zostałby mistrzem świata.
Wracając jednak do Tomasza Golloba to wierzę w Jego końcowy sukces w tegorocznym cyklu Grand Prix. Nasz zawodnik jest w znakomitej formie. Oglądając sobotnie GP w Toruniu i Jego wspaniałą jazdę odniosłem wrażenie, że nikt nie jest w stanie zagrozić naszemu asowi. Kibice czekają już  37 lat ...Panie Tomaszu trzymamy kciuki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto