Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Marsz Niepodległości 2020. Wszczęto śledztwo ws. przekroczenia uprawnień przez policjantów

Redakcja
fot. Szymon Starnawski
Jak ustaliło RMF FM, wszczęte zostało śledztwo w sprawie zajść z dn. 11.11.2020 w Warszawie podczas Marszu Niepodległości. Prokuratura sprawdzi, czy policjanci podczas wykonywania czynności służbowych przekroczyli swoje uprawnienia. W szczególności chodzi o wydarzenia, jakie rozgrywały się w pobliżu stacji PKP Warszawa Stadion, gdzie policja interweniowała wobec grupy demonstrantów i dziennikarzy. Szczegóły w artykule poniżej.

Marsz Niepodległości 2020. Policjanci przekroczyli uprawnienia? Jest śledztwo prokuratury

Rozgłośnia RMF FM ustaliła, że prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez policjantów w trakcie ubiegłorocznego Marszu Niepodległości w Warszawie. - Chodzi o sprawdzenie, czy funkcjonariusze popełnili przestępstwo interweniując wobec uczestników demonstracji i dziennikarzy w okolicach stacji PKP Warszawa-Stadion - podaje stacja.

Święto Niepodległości w Warszawie. Tak wygląda stolica 11 li...

Służby pracują teraz nad ustaleniem tożsamości osób, które zostały poszkodowane od policyjnych pałek, granatów hukowych i gazu łzawiącego. Według stacji po tych zajściach nie wpłynęło żadne zawiadomienie, natomiast prokuratorzy na podstawie zdjęć i nagrań wytypowali osoby, które powinny zostać przesłuchane w pierwszej kolejności.

Marsz Niepodległości 2020. Starcia z policją na ulicach Wars...

Największe kontrowersje wzbudziła tak zwana "ścieżka zdrowia" zorganizowana przez policjantów prewencji. Ich szpaler bił pałkami każdego, kto przechodził w pobliżu schodami na stację kolejową - pisze RMF. W sieci do dziś krążą nagrania z tego zdarzenia. Najtrudniejsze ma być ustalenie nazwisk policjantów - w pełnym rynsztunku jeden nie różnił się od drugiego, a białe kaski skutecznie zakrywały ich twarze. Teraz żaden nie przyznaje się do bicia przypadkowych osób.

Po zajściach widocznych na powyższym nagraniu stołeczna policja wydała specjalne oświadczenie, w którym przeproszono "za sytuacje, które były niepotrzebne". - Ważne jest także przyznanie się do błędów, które zostały potwierdzone po przeprowadzeniu czynności kontrolnych. Przepraszamy za sytuacje, które były niepotrzebne - przekazał rzecznik Komendy Stołecznej Policji nadkom. Sylwester Marczak. I dodał, że chodzi o przypadki użycia pałek służbowych i granatu hukowego wobec dziennikarzy 11 listopada w rejonie stacji PKP Warszawa Stadion. M.in. właśnie tam doszło do starć funkcjonariuszy z uczestnikami Marszu Niepodległości. Policja użyła pałek oraz granatu hukowego również wobec przedstawicieli mediów - Jest nam również przykro w związku z postrzeleniem jednego z dziennikarzy. W tej sprawie śledztwo prowadzi prokuratura - dodał rzecznik

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto