Marsz pod hasłem ,,Stop pijanym kierowcom” (zdjęcia)

Krzywa ponurej statystyki rośnie. Brutalnie przerwane życia, okaleczenia. Nieszczęścia, których czas nie zaleczy.

Tragedia w Zielonej Górze poruszyła wielu mieszkańców. Swoją obecnością w marszu od Placu Bohaterów do ulicy Stefana Batorego, do miejsca gdzie zginął Michał Mordowski, wyrazili swój gniew przeciw temu co się dzieje na drogach, ulicach. Oddali też hołd zabitemu. Dziesiątki baloników z jego imieniem wzniosło się do nieba z miejsca przerwania jego życia.
Jakże przedwcześnie oddano hołd człowiekowi, który miał prawo żyć!!! Od kilku dni Michał Mordowski żyje już tylko we wspomnieniach rodziny, przyjaciół, znajomych...

* * *
Organizatorami marszu było Stowarzyszenie Rowerem do Przodu i Zielonogórskie Stowarzyszenie Upiększania Miasta. Zadbali, żeby marsz odbywał się w sposób bezpieczny. Były służby ratownicze i policyjne, a po zakończeniu marszu można było skorzystać z bezpłatnych autobusów podstawionych przez MZK.