Choć Girls on Fire to zespół z Wrocławia to jego członkinią jest opolanka Marta Dzwonkowska, która w latach 1998-2001 była słuchaczką Opolskiego Studia Piosenki, należała też do chóru Opole Gospel Choir. Opole to moje rodzinne miasto, które nadal mam w sercu i gdy tylko czas pozwala wciąż do niego wracam - opowiada Marta Dzwonkowska, która od wielu lat pracuje zawodowo w Teatrze Muzycznym Capitol we Wrocławiu, gdzie jest nie tylko aktorką, ale także producentem koncertów oraz spektakli.Jak podkreśla opolanka udział w show X - Factor traktuje jako fajną przygodę i kolejne doświadczenie na swojej drodze zawodowej.- Nie myślimy o wygranej, myślimy o tym, żeby dobrze zaśpiewać i dać z siebie wszystko na scenie. Tym bardziej, że teraz każdy odcinek może już być tym ostatnim - przyznaje opolanka.Marta przyznaje, że ona oraz jej koleżanki z Wrocławia występom w programie podporządkowały obecnie całe swoje życie. Choć widzowie widzą tylko sobotni występ na żywo, to dziewczyny pracują nad nim przez cały tydzień.- Dostajemy piosenkę i pracujemy nad nią z muzykami, wybieramy także wspólnie scenografię i oczywiście cały czas ćwiczymy śpiew - opowiada opolanka. - Od środy każdego tygodnia jesteśmy już w Warszawie, gdzie trwają próby i gdzie cały czas mamy kontakt z jurorami.Dziewczyny z Girls On Fire są w drużynie Tatiany Okupnik. Piosenkarka podczas ostatniego programu na żywo powiedziała, że uwielbia pracować z dziewczynami, bo zawsze są przygotowane i dają z siebie wszystko. - Miło było usłyszeć takie słowa, zresztą mogę się zrewanżować podobnymi, bo z Tatianą świetnie nam się pracuje, mocno pomaga nam, doradza w aranżacjach - opowiada Marta Dzwonkowska.
NORBLIN EVENT HALL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?