- Po naszych drogach na jednośladach porusza się bardzo dużo ludzi, dlatego reaktywujemy Masę Krytyczną. Chcemy organizować ją co miesiąc i w ten sposób zintegrować rzeszowskie środowisko rowerowe - mówi Grzegorz Mazur, jeden z organizatorów.
Poprzednie tego typu wydarzenia cieszyły się ogromnym zainteresowaniem. W trasę wyruszało nawet kilkuset miłośników dwóch kółek. - Na pierwszej od miesięcy, trochę spontanicznie organizowanej Masie spodziewamy się kilkudziesięciu rowerzystów z Rzeszowa i okolic, ale liczymy, że z każdą kolejną będzie ich więcej.
Trasa jaką pokonają jutro uczestnicy Masy będzie miała ok. 9 km długości. Rozpocznie i zakończy się na Rynku. Organizatorzy zapewniają, że tempo nie będzie duże, tak, by każdy mógł bez wysiłku wziąć udział w Masie Krytycznej.
- Jedziemy zwartą kolumną, staramy się przestrzegać przepisów ruchu drogowego i nie utrudniać jazdy innym uczestnikom ruchu. Jedno z haseł, pod którymi porusza się Masa Krytyczna na całym świecie brzmi: "My nie blokujemy ruchu, my jesteśmy ruchem" - wyjaśnia Grzegorz Mazur.
By wziąć udział w przejażdżce, wystarczy przyjść na Rynek ze swoim rowerem. Nie ma żadnych wymagań, ale zaleca się zabranie ze sobą światełek.
Więcej informacji i zapowiedzi kolejnych Mas Krytycznych w Rzeszowie na stronie www.facebook.com/masakrytyczna
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?