Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Masakra na Saskiej Kępie"? Zlikwidowano nielegalne miejsca parkingowe. W sieci wybuchła burza w tej sprawie

Kamil Jabłczyński
Kamil Jabłczyński
Znany dziennikarz sportowy Michał Pol wrzucił na Twittera post, który wywołał niemałą burzę. Na Saskiej Kępie pojawiło się bowiem sporo słupków, które mają uniemożliwić kierowcom parkowanie w tych miejscach. Okazało się, że zablokowano wyłącznie miejsca nielegalne chociaż wcześniej były obstawiane samochodami. Nie wszyscy jednak chcieli przyjąć do wiadomości, że to nie były wcale miejsca parkingowe.

Ulice zabite słupkami, zlikwidowano setki miejsc parkingowych, oczywiście nie proponując nic w zamian. Ja szczęśliwie jestem posiadaczem garażu, ale sąsiedzi w desperacji. Po prostu nagle nie ma gdzie zostawić samochodu... - napisał na Twitterze Michał Pol.

Na zdjęciach z ulicy Międzynarodowej, którymi udokumentował wpis znalazły się jednak zatoka i przystanek autobusowy, chodnik z częściowym zakazem parkowania oraz zbyt wąski by mogły na nim stawać samochody. Większość internautów pod wpisem zwracała zresztą na to uwagę. - To były NIELEGALNE "miejsca parkingowe". Jeśli ktoś parkuje przy skrzyżowaniu albo przejściu dla pieszych, to powinien jeszcze raz przeczytać kodeks drogowy - odpowiadał jeden z komentujących.

"Masakra na Saskiej Kępie"? Zlikwidowano nielegalne miejsca ...

Sytuację potwierdził rzecznik ZDM

- Słupki stają tylko tam gdzie postój jest nielegalny, co zagraża bezpieczeństwu i pieszym. Międzynarodowa 37 jest książkowym przykładem potrzeby zabezpieczenia chodnika w ten sposób - napisał Jakub Dybalski, zamieścił także zdjęcie z Google Streetview, które uwidaczniało ile miejsca mieli na fragmencie sfotografowanym przez Pola piesi.

Mapy Google

Co ze strefą płatnego parkowania?

Pojawiła się także dyskusja dotycząca Strefy Płatnego Parkowania Niestrzeżonego w tym rejonie. Okazało się, że Pol podobnie jak wielu komentujących bardzo liczył na jej wprowadzenie i uporządkowanie. Zaskakujący mógł być zatem inny komentarz dziennikarza: Dotąd na chodniku mieścili się i ludzie i pół samochodu. Chodnik nie musi być aż tak szeroki, to nie Marszałkowska, tłumów tam nie ma. Warto jednak przypomnieć, że by parkowanie na chodniku było legalne musi pozostać 1,5 metra dla przechodniów. W tym miejscu było to co najmniej wątpliwe.

Dziś dodatkowo ZDM zaprezentował, że m. in. w pokazywanych miejscach wyznaczane są pasy postojowe. To oczywiście element przygotowujący ten rejon do wprowadzenia SPPN. Kiedy dokładnie do tego dojdzie nie wiadomo, bo uchwałę zablokował wojewoda. Miasto aktualnie analizuje, jakie może podjąć kroki by rozwiązać ten problem.

Aleksy Witwicki

Warto się też zastanowić czy słupki byłyby koniecznością, gdyby kierowcy przestrzegali przepisów i faktycznie dzielili się chodnikiem z pieszymi. Często to ZDM odpowiada słupkami na nielegalne praktyki, a nie ładuje je w ciemno na ulicach, gdzie popadnie. Kierowcy natomiast wykorzystują zbyt często najmniejszą lukę, rozkopany fragment przez budowę, nieuporządkowane tereny. Teraz będą musieli przystosować się do chodników... zarezerwowanych dla pieszych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto