Mateusz chory na białaczkę otrzymał od miasta nowy dom

Mama Mateusza od pewnego czasu borykała się ze znalezieniem schludnego i czystego mieszkania dla chorego syna. Chłopiec właśnie przeszedł przeszczep szpiku kostnego i musi dochodzić do zdrowia w sterylnych warunkach.- Mateusz czuje się dobrze, niestety, pojawiła się u niego gorączka, co może być zwykłą infekcją lub reakcją organizmu na przeszczep. W ciągu najbliższych 25 dni okaże się czy organizm przyjmie nowy szpik - mówi pełna nadziei Estera Leśniewska, siostra 16-latka.Do tej pory Mateusz mieszkał z mamą u cioci. O pomoc w znalezieniu nowego mieszkania rodzina zwróciła się do Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Nieruchomościami. Informowaliśmy o tym na początku listopada. Wówczas Zenon Różycki, prezes MPGN-u zapewnił na łamach MM Grudziądz i „Pomorskiej", że zrobi wszystko co w jego mocy, aby pomóc rodzinie. I danego słowa dotrzymał.- Po zapoznaniu się ze sprawą Mateusza wnioskowałem o rozszerzenie listy przydziałów mieszkań jeszcze w tym roku i po akceptacji prezydenta, przyznaliśmy rodzinie mieszkanie na ul. Legionów - mówi szef MPGN-u. - Dodatkowo ze strony spółki obiecałem wykonać niezbędny remont dostosowany do potrzeb Mateusza.Remont już trwa i wszystko wskazuje na to, że zakończy się jeszcze przed sylwestrem.- Mieszkanie jest bardzo ładne i przestronne. Serdecznie dziękujemy za pomoc panu prezesowi i prezydentowi -mówi siostra nastolatka i apeluje: - A teraz trzymajmy kciuki za Mateusza, aby wyzdrowiał i wrócił ze szpitala.O Mateuszu i jego zmaganiach z chorobą informowaliśmy kilka razy. Choćby przy okazji rejestracji dawców szpiku, która 20 października prowadzona była w bursie szkolnej.Krótko po tej akcji znaleziono dawcę dla Mateusza. Wiadomo, że jest to mężczyzna i mieszka na południu Polski.